Tajemnicza hospitalizacja Kazika Staszewskiego

Kazik Staszewski, ikona polskiej muzyki rockowej, niedawno trafił do szpitala, co zaniepokoiło fanów artysty i środowisko muzyczne. W czwartek, doniesienia o hospitalizacji 60-letniego artysty rozprzestrzeniły się szybko, zostawiając miliony fanów w niepewności i zaniepokojeniu. Członkowie zespołu "Kult" potwierdzili tę informację, podkreślając, że stan zdrowia Staszewskiego, choć stabilny, uniemożliwia mu normalne funkcjonowanie.

Z wiadomości opublikowanej na oficjalnym profilu zespołu na platformie społecznościowej wynika, że ze względu na obecną sytuację, planowane koncerty w Hamburgu i Berlinie zostały odwołane. Choć fani wyrazili zrozumienie, troska o zdrowie i dobre samopoczucie Kazika przeważała w komentarzach.

„Z uwagi na dzisiejszą hospitalizację Kazika najbliższe koncerty w Hamburgu i Berlinie są anulowane i zostaną przeniesione na inny termin. Jak tylko będziemy znać nowe daty, to zaraz poinformujemy. Bilety oczywiście zachowują ważność. Stan Kazika jest stabilny, ale niestety uniemożliwia wykonanie koncertów w najbliższych dniach. Bardzo nam przykro z tego powodu, życzymy Kazikowi jak najszybszego powrotu do pełni sił i zdrowia, a Was drodzy prosimy o cierpliwość i zrozumienie”- to wpis na Facebooku grupy „Kult”

Wspierając informacje przekazane przez zespół, menadżer Kazika, Piotr Witeska, uspokoił obserwatorów, podkreślając, że pobyt w szpitalu nie stanowi zagrożenia dla życia artysty. W rozmowie z "Onetem" menadżer skrócił wypowiedź, trzymając kwestie zdrowia Staszewskiego w sferze prywatności, ale uspokajając, że sytuacja nie jest aż tak poważna.

„To sprawy prywatne, nic więcej nie powiem. Mogę jedynie dodać, że nie ma zagrożenia życia. Na pewno Kazik, jak przekazaliśmy, nie może uczestniczyć w najbliższych koncertach” - podał serwis Onet

W międzyczasie portal "RMF FM" doniósł nieoficjalnie, że Kazik przeszedł niewielki zabieg w nocy. Mimo rekonwalescencji, Staszewski zachował dobre samopoczucie, czego dowodem miał być przesłany filmik, pełen charakterystycznego dla niego humoru. Nie ulega jednak wątpliwości, że artysta będzie potrzebował czasu na pełne wyzdrowienie.