Mieszkanka Ciechanowa najpierw bezpodstawnie wezwała policję, później kierowała autem po alkoholu

2023-10-01 10:44:28(ost. akt: 2023-10-01 10:45:12)

Autor zdjęcia: KPP Bartoszyce

Policja w Ciechanowie otrzymała wezwanie od 44-latki, która zgłosiła, że została pobita. Okazało się, że jest ona nietrzeźwa, a wezwanie było bezpodstawne. Chwilę później na jednej z ulic miasta interweniujący wcześniej funkcjonariusze zatrzymali tę samą kobietę, gdy kierowała volkswagenem. Wkrótce odpowie za to przed sądem.
Jak poinformowała w sobotę rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie asp. Magda Zarembska, do zdarzenia doszło kilka dni temu, gdy na numer alarmowy 112 zadzwoniła kobieta, która zgłosiła, że została pobita i potrzebuje pomocy medycznej - na miejsce natychmiast skierowano służby ratunkowe.

"Po przyjeździe policjanci ustalili, że zgłaszająca 44-latka była pijana, nie potrzebowała pomocy i do żadnego pobicia nie doszło. Okazało się, że powodem, dla którego zadzwoniła na numer alarmowy była sprzeczka z partnerem" - wyjaśniła asp. Zarembska.

Jak podkreśliła, już kilka minut po zakończonej interwencji na jednej z ulic miasta ci sami policjanci zauważyli volkswagena za kierownicą, którego siedziała ta sama kobieta, która twierdziła wcześniej, że została pobita.

"Funkcjonariusze natychmiast zatrzymali auto do kontroli drogowej. Badanie stanu trzeźwości wykazało w organizmie 44-latki prawie 2,5 promila alkoholu. Kobieta straciła prawo jazdy, a noc spędziła w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu usłyszała zarzut kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości" - przekazała asp. Zarembska.

Jak dodała rzeczniczka ciechanowskiej policji, za popełnione przestępstwo mieszkanka powiatu ciechanowskiego odpowie wkrótce przed sądem - grozi jej kara do dwóch lat więzienia, sądowy zakaz prowadzenia pojazdów oraz wysoka grzywna. (PAP)

Autor: Michał Budkiewicz