Zamknąć, sprzedać, zapomnieć? Co dalej z dawnym Kinem Relaks?

2025-05-24 11:35:26(ost. akt: 2025-05-24 11:37:29)

Autor zdjęcia: PAP

Historia, architektura i sztuka spotykają się przy ul. Złotej 8 — w budynku dawnego Kina Relaks, obecnie znanego jako Scena Relax. To jedno z ostatnich miejsc na mapie Warszawy, które pamięta złotą erę kin studyjnych. Dziś jego przyszłość znów staje pod znakiem zapytania. Ogłoszono konkurs na sprzedaż nieruchomości, a cena wywoławcza to 16,5 miliona złotych. Oferty można składać do 4 września, ich otwarcie zaplanowano na 8 września.
Przestrzeń z historią

Budynek powstał na przełomie lat 60. i 70. XX wieku i od samego początku pełnił funkcję kulturalną. Przez dekady był jednym z najważniejszych kin w stolicy. Dziś mieści się tam scena teatralna i przestrzeń eventowa. Mimo to, relaks nie zagościł tu na długo – co kilka lat pojawiają się kolejne ogłoszenia o sprzedaży i niepewność co do dalszego losu obiektu.

To miejsce ma ogromną wartość nie tylko sentymentalną, ale też architektoniczną – budynek został wpisany do rejestru zabytków, co teoretycznie chroni go przed radykalną przebudową czy wyburzeniem.

Kultura czy komercja?

Choć oficjalnie nie ma mowy o zburzeniu obiektu, mieszkańcy i miłośnicy miejskiej kultury obawiają się komercjalizacji przestrzeni. W ich oczach dawny Relaks powinien pozostać miejscem otwartym dla sztuki, a nie kolejną inwestycją deweloperską.

Przedstawiciele stołecznego konserwatora zabytków uspokajają: budynek nie zniknie z krajobrazu miasta, a jego przeznaczenie nie może być całkowicie zmienione bez zgody urzędników. Adaptacja pod inne funkcje wymagałaby znacznej ingerencji w konstrukcję, co – jak zaznacza miejski konserwator – jest mało prawdopodobne.

Emocje wśród mieszkańców

Warszawiacy nie ukrywają przywiązania do tego miejsca. Dla wielu to przestrzeń codzienna – uczęszczana po pracy, odwiedzana z rodziną, związana z ich wspomnieniami. Pojawiają się głosy, by nie tylko ratować takie przestrzenie, ale też tworzyć nowe – bo stolica zasługuje na więcej niż galerie handlowe i bloki mieszkalne.

Dawne Kino Relaks to przykład miejsca, które mogłoby z powodzeniem pełnić funkcje kulturalne: teatr, kino studyjne, scena muzyczna czy interdyscyplinarna przestrzeń artystyczna.

Co dalej?

Pozostaje pytanie: kto kupi dawny Relaks i co z nim zrobi? Choć przepisy chronią budynek, o jego przyszłości zdecydują nie tylko prawo i formalności, ale również intencje nowego właściciela. Czy będzie to ktoś, kto dostrzeże potencjał kulturowy tej przestrzeni – czy po prostu kolejny inwestor szukający atrakcyjnej lokalizacji w centrum Warszawy?

Do 4 września wciąż można składać oferty.


Źródło: warszawa.tvp.pl