Nowa inwestycja przy Smolnej 23 - powrót do przedwojennej zabudowy Warszawy

Obecnie teren przy Smolnej 23 jest jednym z bardziej rozpoznawalnych punktów na mapie stolicy, głównie za sprawą charakterystycznej sztucznej palmy. Jednak przed II wojną światową wyglądał zupełnie inaczej – w miejscu dzisiejszego skweru stały zwarte, XIX-wieczne kamienice. Wojenne zniszczenia sprawiły, że krajobraz tej części miasta zmienił się diametralnie, a przestrzeń pozostała niezabudowana przez kolejne dekady.

Teraz inwestor postanowił uzupełnić tę lukę, a nowy budynek nawiąże do historycznej architektury. Jak tłumaczy Mariusz Lewandowski, prezes pracowni S.A.M.I. Architekci, projekt został zaprojektowany tak, aby oddać ducha dawnych kamienic. Charakterystyczne proporcje okien, ich rozmieszczenie na elewacji, a także detale architektoniczne, takie jak geometryczne zdobienia czy boniowania, mają przypominać budynki, które niegdyś stały w tym miejscu.

Nowy sześciopiętrowy budynek realizuje trójmiejska spółka NDI. Znajdzie się w nim 54 mieszkania na wynajem, a na parterze przewidziano lokale usługowe, w tym restauracje. Inwestor zapewnia, że projekt wpisuje się w miejscowy plan zagospodarowania przestrzennego i harmonijnie wkomponuje się w otoczenie, które obejmuje m.in. Muzeum Narodowe, Trakt Królewski oraz Aleje Jerozolimskie.

Zakończenie budowy planowane jest na połowę 2026 roku, a nowy budynek przy Smolnej 23 ma szansę stać się nie tylko atrakcyjnym miejscem do życia, ale także symbolicznym połączeniem nowoczesnej Warszawy z jej przedwojennym dziedzictwem.

Źródło: warszawa.eska.pl