Tylko remis Legii w meczu ze Śląskiem

2024-04-22 08:04:13(ost. akt: 2024-04-22 13:10:39)

Autor zdjęcia: legia.com

Marzący wciąż o tytule mistrza Polski piłkarze ze stolicy mieli gonić czołówkę, a znów zawiedli kibiców. W meczu 29. kolejki PKO Ekstraklasy drużyna Legii Warszawa zremisowała na własnym stadionie ze Śląskiem Wrocław 0:0 i nie dała radości trenerowi Goncalo Feio, dla którego był to debiutancki mecz przy Łazienkowskiej.
Spotkanie na stołecznym stadionie rozpoczęło się z kilkuminutowym opóźnieniem, bo dym z odpalonych na trybunach rac uniemożliwił punktualne granie. Początek nie przyniósł zbyt wielu emocji. Dopiero w 14. minucie mocniej zabiły serca kibiców z Warszawy, gdy na strzał z około dwudziestu metrów zdecydował się Rafał Augustyniak, a piłka zablokowana przez obrońcę przeleciała nad poprzeczką bramki Śląska. Siedem minut później Erik Exposito otrzymał długie podanie, jednak uprzedził go wybiegający z bramki Dominik Hładun, a napastnik z Wrocławia i tak był na pozycji spalonej. W 27. minucie zza pola karnego uderzył Marc Gual, ale nie był to strzał, który mógłby sprawić problemy Rafałowi Leszczyńskiemu. Na dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy groźnie strzelał Juergen Elitim, ale piłka minęła lewy słupek bramki Śląska. W 40. minucie z dziesięciu metrów fatalnie spudłował zaś Gual, a piłka poleciała wysoko nad poprzeczką drużyny gości. Na przerwę obie drużyny schodziły przy bezbramkowym remisie, choć to Legia prezentowała więcej chęci do walki o trzy punkty.

Po zmianie stron szczęście uśmiechnęło się do bramkarza Śląska, gdy w 48. minucie Gual pięknie przyjął podanie od Elitima, ale piłka po jego mocnym uderzeniu z powietrza trafiła w poprzeczkę. Trzy minuty później po dośrodkowaniu Bartosza Kapustki główkował Tomáš Pekhart, ale nie zdołał skierować piłki do bramki. W 65. minucie znów groźnie było pod bramką wrocławian, ale Maciej Rosołek, który dziesięć minut wcześniej wszedł za Pekharta, główkował niecelnie. Chwilę później Kapustka uderzył zza pola karnego, ale było to właściwie podanie do bramkarza gości, który bez problemu złapał piłkę. W 67. minucie wreszcie to Śląsk dał o sobie znać pod bramką gospodarzy, jednak Patryk Klimala z ostrego kąta uderzył piłkę nad spojeniem słupka i poprzeczki Legii. Na kwadrans przed końcem meczu Exposito huknął prawie z lewego narożnika pola karnego, ale Hładun zdołał sparować ten strzał i ostatecznie legioniści odparli atak Śląska. W 90. minucie na bramkę wrocławian uderzył Ryōya Morishita, ale strzał nie sprawił wielu problemów Leszczyńskiemu. Już w doliczonym czasie gry groźnie było pod bramką gości, ale Rosołek strącił piłkę głową, ale nie zdołał skierować jej do siatki. Ostatnim akcentem meczu był zaś groźny strzał Mateusza Żukowskiego, gdy piłkę zmierzającą pod poprzeczkę Legii zdołał wybić Hładun. Szymon Marciniak zagwizdał na koniec spotkania, a to oznaczało bezbramkowy rezultat tej niedzielnej rywalizacji.

Po raz jedenasty w tym sezonie Legia uzyskała wynik remisowy i warszawska drużyna ze zdobyczą 47 punktów zajmuje obecnie 5. miejsce w tabeli, tracąc osiem punktów do liderującej Jagiellonii Białystok i cztery oczka do drugiego Śląska i trzeciego Lecha Poznań.

Wyniki 29. kolejki ekstraklasy:

Legia Warszawa - Śląsk Wrocław 0:0

Korona Kielce - Radomiak Radom 4:0 (2:0)
Bramki:
1:0 Luka Vušković (19-samobójcza), 2:0 Danny Trejo 28, 3:0 Jewgienij Szykawka (54), 4:0 Jewgienij Szykawka (88)

Raków Częstochowa - Górnik Zabrze 0:1 (0:0)
Bramki:
0:1 Sebastian Musiolik (90)

Pogoń Szczecin - Piast Gliwice 0:2 (0:2)
Bramki:
0:1 Tomáš Huk (11), 0:2 Jorge Félix (21)

Ruch Chorzów - Widzew Łódź 2:3 (0:1)
Bramki:
0:1 Luís Silva (2), 0:2 Jordi Sánchez (49), 1:2 Miłosz Kozak (76), 1:3 Bartłomiej Pawłowski (90-karny), 2:3 Miłosz Kozak (90)

Zagłębie Lubin - Jagiellonia Białystok 1:2 (0:1)
Bramki:
0:1 Kristoffer Hansen (15), 0:2 - Kristoffer Hansen (74), 1:2 Juan Muñoz (90)

Cracovia - Puszcza Niepołomice 0:1 (0:1)
Bramki:
0:1 Wojciech Hajda (19)

ŁKS Łódź - Lech Poznań 2:3 (0:1)
Bramki:
0:1 Mikael Ishak (36), 0:2 Filip Marchwiński (56), 1:2 Kay Tejan (60-karny), 2:2 Stipe Jurić (90), 2:3 Filip Marchwiński (90)

Warta Poznań - Stal Mielec (22 kwietnia, 19:00)


Piotr Wojtowicz