Wielka operacja wydobycia wraku. Na dnie skarb wart 20 mld dolarów

2024-02-29 12:58:37(ost. akt: 2024-02-29 13:06:38)

Autor zdjęcia: pixabay

Kolumbia rozpoczyna operację podniesienia z dna Morza Karaibskiego galeonu "San Jose", który został wybudowany w XVII wieku. Wartość skarbów, znajdujących się na jego pokładzie, szacuje się na 20 miliardów dolarów - donosi "Rzeczpospolita".
W 1698 roku zwodowano "San Jose" - trójmasztowy galeon należący do hiszpańskiej Armady, służący do transportu skarbów odkrytych w Nowym Świecie na dwór króla Hiszpanii, Filipa V. W 1708 roku statek zatonął podczas powrotu do Hiszpanii po starciu z Anglikami.

Wrak statku znajduje się w okolicach wyspy Baru, należącej do Kolumbii. Wraz z "San Jose" zatonęła 500-osobowa załoga oraz liczne skrzynie wypełnione klejnotami, złotem, srebrem, bronią i ceramiką. "Rzeczpospolita" podkreśla, że wartość tych skarbów szacuje się na 20 miliardów dolarów.

Jednak nie tylko Kolumbijczycy zastanawiają się nad penetracją wraku. Również rdzenne plemię Qhara Qhara z Boliwii oraz Hiszpania mają nadzieję na udział w poszukiwaniach. Hiszpania podpisała porozumienie z Bogotą dotyczące współpracy w odkryciu skarbów.

Natomiast członkowie plemienia domagają się rekompensaty za niewolniczą pracę ich przodków, którzy służyli pod panowaniem hiszpańskich kolonizatorów. Oprócz tego, o prawa do skarbu zabiega także amerykańska firma Sea Search Armada, która jako pierwsza odkryła miejsce zatonięcia galeonu już w 1982 roku. Sea Search liczy na 10 miliardów dolarów "znaleźnego".

Źródło: money.pl