Chciał być jak filmowy "Rambo". Grozi mu do pięciu lat więzienia
2024-01-31 14:44:53(ost. akt: 2024-01-31 14:58:40)
W Ciechanowie policja ujęła 31-latka, w którym, jak sam mówił, obudził się filmowy "Rambo". Okazało się, że był pijany. Na jednej z posesji uszkodził samochód infiniti, elementy budynku, do którego chciał się włamać i pompę ciepła. Straty to prawie 30 tys. zł. Mężczyźnie grozi do 5 lat więzienia.
Rzeczniczka Komendy Powiatowej Policji w Ciechanowie asp. Magda Zarembska poinformowała w środę, że do zdarzenia doszło w minioną niedzielę w nocy. Gdy do policji wpłynęło zgłoszenie o próbie włamaniu do jednego z budynków na terenie miasta - na miejsce natychmiast wysłano patrol interwencyjny.
"W trakcie rozmowy ze zgłaszającym mundurowi ustalili, że widział on mężczyznę, który siłowo próbował dostać się do wnętrza jego domu. Nagle, zza budynku wybiegł agresor. Mężczyzna był pobudzony, nie reagował na polecenia wydawane przez funkcjonariuszy. Krzyczał, że jest +Rambo+" - przekazała asp. Zarembska.
Jak podkreśliła, funkcjonariusze obezwładnili mężczyznę. "Badanie stanu trzeźwości 31-letniego mieszkańca powiatu ciechanowskiego wykazało prawie dwa promile alkoholu w jego organizmie" - zaznaczyła.
Według rzeczniczki ciechanowskiej policji, w trakcie sprawdzania posesji, zgłaszający zauważył uszkodzenia swojego samochodu infiniti - auto miało urwane lusterko i porysowaną karoserię.
"Okazało się, że to nie jedyne straty, jakie powstały w wyniku działania 31-letniego agresora. Mężczyzna uszkodził również elementy budynku i pompę ciepła. Łączna wartość strat powstałych w wyniku tego zdarzenia została oszacowana na prawie 30 tys. zł" - dodała asp. Zarembska.
Jak wyjaśniła, 31-latek został zatrzymany, a po wytrzeźwieniu usłyszał zarzut uszkodzenia mienia - przyznał się do popełnionego przestępstwa, za które grozi mu teraz do pięciu lat więzienia.
"Życie to nie film. Czasami wcielanie się w postaci z filmów, może prowadzić do poważnych konsekwencji prawnych" - podsumowała rzeczniczka ciechanowskiej policji.(PAP)
Autor: Michał Budkiewicz
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez