Dwie polskie żeglarki na starcie regat w Argentynie

Poprzednie mistrzostwa świata odbyły się w sierpniu zeszłego roku w Hadze. W Holandii o medale walczyli przedstawiciele wszystkich klas olimpijskich, ta impreza była jednocześnie pierwszą i najważniejszą żeglarską kwalifikacją dla krajów do tegorocznych igrzysk.

Polki, za sprawą Barwińskiej, zapewniły sobie taką nominację. Dwukrotna mistrzyni Europy (2021, 2022) i srebrna medalistka czempionatu globu (2021) zakończyła co prawda rywalizację w gronie 110 zawodniczek na 18. pozycji, ale w układzie państw na 13., a kwalifikację miało zapewnionych 16 krajów. Gołębiowska była 40.

Triumfowała Węgierka Maria Erdi, a kolejne miejsca na podium zajęły Maud Jayet ze Szwajcarii oraz Dunka Anne-Marie Rindom. Ten tercet stanie na starcie regat w Argentynie, w walce o medale powinny się również liczyć inne utytułowane zawodniczki - czwarta w Hadze reprezentantka gospodarzy Marit Bouwmeester oraz szósta Belgijka Emma Plasschaert.

O imienną przepustkę do igrzysk biało-czerwone będą rywalizować podczas MŚ, a także w trakcie lutowych ME w Atenach.

"Treningi przed mistrzostwami świata przebiegły sprawnie. Te regaty nie mają dla mnie ani mniejszej, ani większej wagi. Są po prostu kolejnymi zawodami, do których przygotowałam się najlepiej jak potrafię, a cele zawsze mam takie same - skupiam się na doskonaleniu techniki i taktyki żeglowania. Zrobię wszystko, by pokazać swoje najlepsze żeglowanie" – powiedziała Gołębiowska.

Regaty w Mar del Plata rozpoczną się w piątek i potrwają do środy 10 stycznia. W planie jest 12 wyścigów, w tym kończący rywalizację podwójnie punktowany, tzw. medalowy z udziałem 10 czołowych zawodniczek.

"Do Argentyny przyjechałam na ponad tydzień przed mistrzostwami i był to bardzo intensywny czas. Do tej pory mieliśmy super warunki, dużo wiatru, duże fale, każdego dnia byliśmy na wodzie sprawdzając akwen i sprzęt. Spodziewam się wyczerpujących regat ze zróżnicowanymi warunkami, bo one lubią się tutaj zmieniać. Mój cel to oczywiście równe i stabilne pływanie, ale ważne są także cele rozwojowe, aby po każdych tego typu zawodach przystąpić do kolejnych jako jeszcze lepsza żeglarka" - dodała Barwińska.

W stycznie zaplanowano kolejne mistrzostwa świata w żeglarskiej olimpijskiej konkurencji – na Lanzarote ścigać się będą deskarze w windsurfingowej klasie iQFoil.

W tym roku w olimpijskich regatach w Marsylii rywalizować będzie 330 żeglarzy (20 mniej niż w Tokio), w równej liczbie po 165 kobiet i mężczyzn.(PAP)

md/ pp/