Sławomir Nitras podpadł kibicom. "Zmień dilera".

2023-12-15 16:31:40(ost. akt: 2023-12-15 16:51:52)

Autor zdjęcia: g

Nowy minister sportu Sławomir Nitras nie przypadł do gustu kibicom Legii. Na trybunach stadionu przy ulicy Łazienkowskiej wywiesili wymowny transparent.
Legia Warszawa udanie weszła w rozgrywki Ligi Konferencji Europy i równie udanie zakończyła fazę grupową. Przed 6. kolejką stołeczny klub zajmował drugie miejsce za Aston Villą i wystarczył mu tylko remis w starciu rewanżowym z AZ Alkmaar, żeby przypieczętować awans.


Świetnie zaprezentowali się przede wszystkim  piłkarze stołecznego klubu, którzy wygrali 2:0 i przypieczętowali awans do fazy pucharowej tych rozgrywek, gdzie już w lutym, będą walczyć z czołowymi zespołami Starego Kontynentu. 

"Żyleta" nie omieszkała jednak uderzyć w nowego ministra sportu w rządzie Donalda Tuska Sławomira Nitrasa. Na trybunach stadionu przy Łazienkowskiej

pojawił się transparent "Nitras zmień dilera".

Jeszcze zanim polityk Koalicji Obywatelskiej został ministrem, w rozmowie z Tok FM niekorzystnie wypowiadał się o kibicach Legii.

-Patrzę na to z ogromnym smutkiem. To nie jest tak, że każdy wyjazd polskiego klubu za granicę kończy się awanturami. Jest chyba jakiś problem z kibicami Legii, bo to jest kolejny raz, kiedy nie dostosowują się do standardów obowiązujących w innych krajach - stwierdził Nitras. -Jest pytanie, czy nie powinniśmy tych standardów podnieść. I stosować takie, które gwarantują bezpieczeństwo wszystkim na stadionie, a nie powodują, że stadion jest zdominowany przez grupę najbardziej zagorzałych fanów. Musimy się z tym zmierzyć jako państwo - dodawał.

"Żyleta", czyli trybuna, na której siedzą zagorzali sympatycy Legii, w pewien sposób towarzyszy Sławomirowi Nitrasowi od początku piastowania przez niego urzędu ministra sportu. Pojawiła się już, kiedy Donald Tusk ogłaszał, że to właśnie on zajmie się tym resortem.

Gdy Tusk zakończył wątek, jego wypowiedź przerwał marszałek Sejmu Szymon Hołownia i reagując na to, co działo się na sali, zwrócił się do dwóch posłów Prawa i Sprawiedliwości - Jacka Ozdoby oraz Dariusza Mateckiego.

-Szanowni państwo, to jest minister sportu, ale to nie jest "Żyleta", panie pośle Ozdoba i panie pośle Matecki. Będziemy budowali stadiony, tam będzie dla was dużo miejsca, teraz jesteśmy w Sejmie, dobrze? Rozumiem ekscytację, każdy kocha i ceni pana posła Nitrasa, ale to później. Dobrze? Panie pośle Ozdoba, ja widzę, że pan się męczy. Ale może by pan nas nie męczył. Dziękuję - powiedział polityk Trzeciej Drogi.