Na obrady Sejmu do kina? Warszawska Kinoteka rozważa transmitowanie obrad

Idea transmitowania obrad Sejmu na dużym ekranie kinowym wyszła z wypowiedzi Michała Marszała, internetowego satyryka i jednocześnie twórcy profili społecznościowych tygodnika "Nie". W trakcie burzliwych obrad, które koncentrowały się wokół powołania komisji ds. rozliczenia nadużyć PiS, Marszał żartobliwie stwierdził, że "chętnie by to obejrzał w kinie". Na nietypową propozycję szybko zareagowała warszawska Kinoteka.

- Mamy jak najlepsze intencje. Chcemy w ten sposób realizować prawo obywatelek i obywateli do informacji, chcemy popularyzować wiedzę o funkcjonowaniu najważniejszych dla państwa instytucji, chcemy pielęgnować bardzo obywatelskie zachowania. Nie ukrywamy, że ważny jest też dla nas element jednoczący: to, że ludzie będą razem oglądać obrady tak istotnego dla ich codziennego życia organu władzy - podkreśliła w rozmowie z Wirtualną Polską Karolina Fornal z działu marketingu i dystrybucji Kinoteki.

Zaplanowane początkowo wydarzenie ma odbyć się w poniedziałek, 11 grudnia, czyli w dniu, w którym planowana jest próba uzyskania większości przez rząd pod przywództwem Mateusza Morawieckiego. Seans ma rozpocząć się w godzinach porannych, równocześnie z planowanym posiedzeniem posłów. Przedstawicielka Kinoteki zaznaczyła, że jeśli zainteresowanie kinową transmisją obrad Sejmu utrzyma się, podobne wydarzenia mogą stawać się cykliczne i obejmować więcej niż jedną salę kinową.

Obecnie nie jest jeszcze znane, czy będą obowiązywały bilety, a jeśli tak, to w jakiej cenie. Również nie ustalono, czy będzie możliwość wcześniejszych rezerwacji miejsc. Wątpliwości budzi również kwestia ewentualnych przekąsek, zwłaszcza popcornu, które mogą towarzyszyć temu nietypowemu wydarzeniu.

Od czasu październikowych wyborów parlamentarnych zauważalny jest znaczący wzrost zainteresowania polityką w Polsce. Na oficjalnym kanale Sejmu na platformie YouTube liczba wyświetleń, która niedawno ledwie przekraczała tysiąc odtworzeń, teraz notuje wzrost do setek tysięcy odbiorców. W ciągu zaledwie dwóch miesięcy Sejm Rzeczypospolitej Polskiej zyskał aż 390 tys. subskrybentów, co zaowocowało przyznaniem mu srebrnego przycisku od YouTube. Aktualnie istnieje perspektywa, że posiedzenia izby niższej będą dostępne również na kinowych ekranach.

Źródło: media