Migracja jednym z głównych tematów podróży papieża do Marsylii

2023-09-21 14:24:59(ost. akt: 2023-09-21 14:31:35)

Autor zdjęcia: PAP

Migracja będzie jednym z głównych tematów rozpoczynającej się w piątek dwudniowej podróży papieża Franciszka do Marsylii. W mieście na południu Francji weźmie udział w wydarzeniu pod hasłem Spotkania Śródziemnomorskie. Papież spotka się również z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem i premier Elisabeth Borne.
To 44. zagraniczna podróż Franciszka podczas ponad 10 lat jego pontyfikatu. Odbędzie się ona tuż przed obchodzonym w niedzielę przez Kościół 109. Światowym Dniem Migranta i Uchodźcy. Jego tegoroczne hasło brzmi: "Wolni, aby wybrać: migrować czy pozostać".

W szczycie kolejnego kryzysu migracyjnego na Morzu Śródziemnym i okresie masowego napływu tysięcy migrantów na włoską wyspę Lampedusa oraz sporów na forum Unii Europejskiej na tym tle, papież uda się do portowego francuskiego miasta, by wziąć udział w trzeciej edycji Spotkań Śródziemnomorskich, rozpoczętych w niedzielę 17 września. To wydarzenie gromadzące przedstawicieli świata polityki, mieszkańców i reprezentantów religii z całego regionu Morza Śródziemnego.

Poprzednie spotkania odbyły się w Bari i Florencji.

W Marsylii oczekiwanych jest między innymi 60 biskupów. Przybyli młodzi ludzie z krajów basenu Morza Śródziemnego. Tematy dyskusji to polityczne, społeczne i ekologiczne wyzwania całego regionu, w tym kwestia ubóstwa oraz konfliktów i migracji. Na znaczenie tego ostatniego aspektu wskazał papież zwracając się do wiernych na pięć dni przed podróżą.

„W piątek udam się do Marsylii, aby wziąć udział w zakończeniu Spotkań Śródziemnomorskich, pięknej inicjatywnie, która odbywa się w głównych miastach śródziemnomorskich gromadząc przywódców kościelnych i cywilnych, aby promować drogi pokoju, współpracy i integracji wokół Mare Nostrum, ze szczególnym uwzględnieniem zjawiska migracji” - mówił Franciszek uczestnikom niedzielnej modlitwy Anioł Pański.

Dodał, że migracja „stanowi niełatwe wyzwanie, jak to widzimy również w informacjach w tych dniach. Należy je podejmować wspólnie, ponieważ ma ono zasadnicze znaczenie dla przyszłości wszystkich; będzie ona pomyślna tylko wtedy, gdy będzie ona budowana na braterstwie, stawiając na pierwszym miejscu ludzką godność, konkretne osoby, zwłaszcza te najbardziej potrzebujące”.

Najważniejsze wydarzenia podróży Franciszka, która potrwa do soboty to udział w sesji zamykającej Spotkania, msza na stadionie Velodrome oraz nabożeństwo maryjne w bazylice.

To będzie pierwsza od prawie 500 lat wizyta papieża w Marsylii, założonej w VI wieku przed naszą erą, najstarszym i drugim co do wielkości po Paryżu mieście Francji. W 1533 roku odwiedził je papież Klemens VII (Giulio de’ Medici); przybył tam na ślub króla Francji Franciszka I.

Marsylia to również drugie francuskie miasto, jakie odwiedzi papież Franciszek. W 2014 roku był w Strasburgu składając wizytę w instytucjach europejskich.

Tym razem zastrzegł zaś: „Pojadę do Marsylii, ale nie do Francji”. Tak wyjaśnił to, że nie będzie to wizyta w tym kraju.

Do stolicy regionu Prowansja-Alpy-Lazurowe Wybrzeże papież przybędzie w piątek po godz. 16. Na lotnisku powita go premier Francji Elisabeth Borne, choć nie jest to wizyta państwowa.

Prosto z lotniska Franciszek uda się do bazyliki Notre-Dame de la Garde na nabożeństwo maryjne z udziałem duchowieństwa z archidiecezji Marsylii. Następnie wraz z innymi przywódcami religijnymi będzie przy pomniku marynarzy i migrantów, którzy zginęli na morzu. Wygłosi tam przemówienie.

W sobotę rano w siedzibie archidiecezji papież spotka się z grupą osób, znajdujących się w trudnej sytuacji ekonomicznej- zapowiedział Watykan.

Później Franciszek weźmie udział w końcowej sesji Spotkań Śródziemnomorskich, w trakcie której wygłosi przemówienie.

Przed południem spotka się z prezydentem Francji Emmanuelem Macronem. To będzie ich czwarte spotkanie; poprzednie odbyły się w Watykanie.

O godz. 16.15 papież będzie przewodniczył mszy na stadionie Velodrome, w której ma wziąć udział kilkadziesiąt tysięcy osób. To będzie ostatni punkt jego wizyty.

Wieczorem na lotnisku prezydent Macron pożegna Franciszka.

Podczas wizyty w Marsylii papież spotka się z grupą migrantów, którzy dotarli do Francji „szlakiem alpejskim”, czy przez górską granicę z Włochami - poinformował arcybiskup miasta, kardynał Jean-Marc Aveline.

Do tego spotkania dojdzie w piątek przy pomniku upamiętniającym marynarzy i migrantów.

Według zapowiedzi miejscowej archidiecezji będą tam także obecni przedstawiciele stowarzyszeń, zaangażowanych w niesienie pomocy migrantom na morzu i w górach, w tym w miejscowości Briancon. Jak wyjaśniła agencja informacyjna włoskiego episkopatu, to tam, przy granicy z Francją, znajduje się miejsce przejścia migrantów, którzy by uniknąć kontroli wspinają się w górach wybierając niebezpieczne szlaki na dużej wysokości w trudnych warunkach pogodowych.

Jednocześnie w czasie rozmowy z dziennikarzami metropolita Marsylii w okresie obecnego zaostrzenia kryzysu w Europie na tle migracji wyraził opinię, że potrzebne jest zrównoważone podejście do tej kwestii.

“Moim zdaniem konieczne jest unikanie dwóch przeszkód. Pierwsza to koncyliacyjna narracja o zapraszaniu wszystkich, bez ograniczeń” - stwierdził kardynał Aveline. Dodał: „Tak mówią ludzie, którzy nie mieszkają w dzielnicach, gdzie trzeba mierzyć się z różnymi sytuacjami”. Jako przykład wskazał handel narkotykami.

Zarazem francuski kardynał przestrzegł przed “agresywną mową”, w której „zawsze obciąża się migrantów winą za wszystkie problemy kraju” i chce się „wywołać wojnę między ludźmi, by zdobyć polityczne poparcie”.

Kardynał Aveline wyjaśnił, że rolą Kościoła jest zaangażowanie na rzecz tego, by „uniknąć tych dwóch narracji” i wypracowanie „bardzo delikatnej linii równowagi między gościnnością i problemami”.

W komentarzach przed papieską wizytą zwraca się też uwagę na jej wyraźny polityczny kontekst. Na początku września władze Francji podjęły decyzję o dwukrotnym zwiększeniu liczby żołnierzy na granicy z Włochami, by zatrzymać jej nielegalne przekraczanie przez migrantów, przybyłych na włoskie wybrzeża. W obliczu masowego napływu takie działania i kontrole zaostrzyły również inne kraje europejskie, w tym Niemcy i Austria.

Premier Włoch Giorgia Meloni jako priorytet wskazuje obronę zewnętrznych granic UE oraz zatrzymanie nielegalnego napływu migrantów. „Trzeba wypowiedzieć wojnę przemytnikom ludzi” - oświadczyła, gdy w ciągu trzech dni na włoską wyspę Lampedusa przybyło 8,5 tys. migrantów. Zdaniem szefowej rządu relokacja migrantów nie rozwiąże problemu.

Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)