Kolizja na przejeździe kolejowym – samochód wjechał pod pociąg

Z informacji przekazanych przez policję wynika, że kierowca peugeota, 35-letni mężczyzna z Ostrołęki, zignorował znak stop i nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu lokomotywie. W momencie zdarzenia w pociągu znajdowało się 11 pasażerów, którzy nie odnieśli żadnych obrażeń. Zarówno kierowca samochodu, jak i maszynista pociągu byli trzeźwi.

„Lekceważenie jednych z podstawowych znaków drogowych, takich jak 'stop' i 'ustąp pierwszeństwa', jest często przyczyną tragicznych w skutkach wypadków drogowych. Dlatego apelujemy, aby nie jeździć 'na pamięć' i zwracać szczególną uwagę na oznakowanie. Zbliżając się do przejazdu kolejowego, zawsze należy się zatrzymać i dokładnie upewnić, czy przejazd jest bezpieczny” – powiedział nadkomisarz Tomasz Żerański z Komendy Miejskiej Policji w Ostrołęce.
Po incydencie, kierowca peugeota został pozbawiony prawa jazdy za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Policja apeluje do kierowców o większą ostrożność i przestrzeganie przepisów, zwłaszcza w okolicach przejazdów kolejowych, które mogą być niebezpieczne, jeśli nie zachowa się odpowiedniej czujności.

Utrudnienia w ruchu kolejowym także były odczuwalne – jak poinformowała spółka PKP PLK, w wyniku wypadku wstrzymany został ruch pociągów na szlaku Śniadowo-Ostrołęka, co spowodowało opóźnienia. Po chwili, transport powrócił do normy, ale incydent ten przypomina, jak ważne jest zachowanie ostrożności na przejazdach kolejowych, które są miejscami o podwyższonym ryzyku.

Na szczęście, dzięki szybkiej reakcji służb i odpowiedzialnym postawom maszynisty oraz pasażerów, sytuacja nie skończyła się tragicznie. Jednak to ostrzeżenie dla wszystkich kierowców, by nie bagatelizować oznakowania i zawsze zachować pełną czujność na drodze.

wawa.info
red.