Targowa 46 znowu zachwyca

2024-09-23 12:00:13(ost. akt: 2024-09-23 02:45:23)

Autor zdjęcia: UM Warszawa

Kamienica przy Targowej 46 to jeden z tych budynków, które choć mijane codziennie, przez lata pozostawały w cieniu swojego dawnego blasku.
Zbudowana w 1912 roku, kiedyś przyciągała uwagę neobarokowymi zdobieniami i szlachetnym tynkiem. Z czasem jednak, w wyniku kolejnych remontów i przebudów, jej fasada straciła na urodzie – zwłaszcza po zniszczeniu dekoracji w latach 60. i pokryciu gładkim tynkiem. Mimo to, sama kamienica przetrwała drugą wojnę światową bez większych uszczerbków, co czyniło ją wyjątkową w krajobrazie prawobrzeżnej Warszawy.

Dopiero ostatnie lata przyniosły tej zabytkowej budowli szansę na odzyskanie dawnego wdzięku. Remont, trwający od ponad dwóch lat, miał na celu nie tylko naprawę technicznych zniszczeń – odspojone tynki czy zniszczone balkony – ale także przywrócenie oryginalnych, neobarokowych zdobień, które kiedyś zdobiły fasadę. Dzięki współpracy mieszkańców kamienicy i wsparciu finansowemu miasta, możliwe stało się odtworzenie wielu detali architektonicznych, które nadają budynkowi wyjątkowy charakter.

Remont podzielony został na etapy, co pozwoliło na stopniowe przywracanie piękna budynku. Pierwszym krokiem była renowacja elewacji frontowej, a kolejne obejmowały naprawę i odtworzenie dekoracji na dziedzińcach. W sierpniu 2024 roku zakończono prace nad drugą elewacją dziedzińca, co przyniosło widoczną zmianę w estetyce całego otoczenia.

Obecnie kamienica przy Targowej 46 zaczyna na nowo przyciągać uwagę swoim subtelnym pięknem – zdobione fasady, odrestaurowane balkony i przywrócone detale architektoniczne nawiązują do jej bogatej przeszłości. Planowany jest dalszy remont, aby wszystkie elewacje tego dwupodwórzowego budynku mogły odzyskać dawną świetność.

To przykład na to, że warto dbać o historyczne budynki – nie tylko dla zachowania architektonicznego dziedzictwa, ale także po to, by odkrywać ich ukryte piękno, które często potrzebuje tylko trochę troski, by znów rozbłysnąć.


red./UM Warszawa


bm