Zaskakujący kandydat PiS na prezydenta?

2024-06-18 10:45:06(ost. akt: 2024-06-18 12:00:52)

Autor zdjęcia: Pixabay

Kto powalczy o prezydenturę jako kandydat PiS? Na pewno będzie to mężczyzna, ale w gronie potencjalnych pretendentów - pisze o nich Wirtualna Polska - nie brakuje zaskoczeń.
Po maratonie wyborczym w ostatnich kilku miesiącach Polaków czeka co prawda kilkanaście miesięcy przerwy, ale to nie będzie okres wytchnienia dla polityków. W sierpniu 2025 roku zakończy się kadencja Andrzeja Dudy, więc poszczególne ugrupowania już zastanawiają się, kogo wystawić w wyborach prezydenckich. Takich dyskusji nie brakuje oczywiście w Prawie i Sprawiedliwości, bo dla największej partii opozycyjnej kluczowa - w obecnej sytuacji politycznej - będzie walka o najważniejszy urząd w państwie.

Po zakończonych wyborach prezydenckich prezes Jarosław Kaczyński spotkał się z przedstawicielami mediów, gdzie zdradził między innymi, że potencjalni kandydaci w wyborach prezydenckich będą poddani szczegółowym badaniom wśród Polaków pod kątem ich popularności, atrakcyjności dla poszczególnych grup elektoratu czy tez zdolności mobilizacyjnych. W tym gronie nie będzie na pewno kobiety, więc wykluczony jest już choćby start Beaty Szydło. Wynika to z sondowania opinii publicznej i w sytuacji, gdy za naszą wschodnią granicą toczy się wojna, nasi rodacy wskazują, że chcą mieć mężczyznę jako przywódcę narodu.

Kto wśród potencjalnych kandydatów?

Do listy "kandydatów na kandydata" dotarła Wirtualna Polska i jak nieoficjalnie dowiedzieli się jej dziennikarze znajdują się na niej oczywiście nazwiska krążące już w mediach od dawna czyli byłego premiera Mateusza Morawieckiego oraz byłego kandydata na prezydenta Warszawy i niedawno wybranego europosłac - Tobiasza Bocheńskiego. Nie brakuje jednak zaskoczeń w postaciach: prezesa Instytutu Pamięci Narodowej - Karola Nawrockiego, prezydenta Stalowej Woli - Lucjusza Nadbereżnego, byłego ministra rozwoju - Piotra Nowaka oraz posłów - Waldemara Budy, Andrzeja Śliwki i Zbigniewa Boguckiego.

Nazwiska te mają pasować do profilu kandydata, który jest najbliższy wizji Kaczyńskiego czyli ma to być mężczyzna, względnie młody, ale z dorobkiem i doświadczeniem. W dodatku przebojowy, obyty w świecie, ale jednocześnie "bliski ludu". - Hardy w walce i odporny na presję. Taki Andrzej Duda 2.0, ale jeszcze lepszy - mówią przy Nowogrodzkiej dziennikarzom Wirtualnej Polsce. Prezes PiS ma natomiast dopuszczać, że kandydatem partii na prezydenta nie musi być jej aktualny członek.

Politycy największej partii opozycyjnej określają jasno, jakiej postaci poszukują. - Musimy wskazać takiego kandydata, który będzie w stanie zdobyć poparcie choćby Konfederacji. Ono będzie niezbędne w drugiej turze wyborów - podkreślili rozmówcy Wirtualnej Polski.

W 2014 roku kandydatura Andrzeja Dudy została ogłoszona przez PiS w święto 11 listopada. Tym razem może być to również wcześniejsza data, by móc dłużej promować nowego kandydata na prezydenta.

red./wp.pl