Wojewoda mazowiecki: analizujemy kwestię wsparcia kupców z Marywilskiej
2024-05-13 21:05:28(ost. akt: 2024-05-13 21:11:02)
- Szukamy możliwości ewentualnego wsparcia środkami specjalnymi kupców, którzy są poszkodowani w wyniku pożaru na Marywilskiej - powiedział w poniedziałek wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski. Zaznaczył, że nie wchodzą w grę zapomogi klęskowe, ponieważ pożar nie dotyczył osób prywatnych.
W poniedziałek po posiedzeniu sztabu kryzysowego w sprawie pożaru hali targowej przy ulicy Marywilskiej 44 oraz innych zdarzeń w Warszawie i w Grodzisku Mazowieckim, odbył się briefing. Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski zapowiedział, że "analizowane są kwestie wsparcia dla przedsiębiorców".
- To mogą być tylko i wyłącznie środki o charakterze specjalnym, dlatego, że nie ma dedykowanego programu dla wsparcia przedsiębiorców - powiedział wojewoda.
- Szukamy możliwości ewentualnego wsparcia środkami specjalnymi - dodał.
Wyjaśnił, że "nie wchodzą w grę zapomogi klęskowe, ponieważ pożar nie dotyczył osób prywatnych".
Przekazał, że po zakończonych czynnościach Państwowej Straży Pożarnej teren został przekazany do właściciela. - Państwowy Inspektor Nadzoru Budowlanego wydał zakaz użytkowania obiektu. Na teraz brak jest osób poszkodowanych znajdujących się na terenie hali - powiedział Frankowski.
Zapowiedział, że we wtorek zaplanowane jest spotkanie z przedstawicielami miasta i prezes Marywilskiej 44.
Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podkreślił, że w związku z pożarem hali targowej przy Marywilskiej, miasto szukało dodatkowych miejsc na targowiskach miejskich, jest ich ponad sto. Przekazał też, że dla poszkodowanych uruchomiono specjalny punkt przy Marszałkowskiej 77/79 dla tych, którzy chcieliby m.in. zarejestrować się jako osoby bezrobotne, czy uzyskać wsparcie w zakresie pośrednictwa pracy.
W niedzielę doszło w Warszawie do dwóch pożarów: spaliła się całkowicie hala targowa, paliły się też śmieci na Siekierkach. W poniedziałek w Grodzisku Mazowieckim doszło do pożaru dachu liceum.
Rzecznik Komendy Stołecznej Policji podinsp. Robert Szumiata przekazał, że policja otrzymała wiele telefonów m.in. od mieszkańców stolicy z zapytaniem, czy ostatnie wątki pożarów można łączyć. - Wiemy wszyscy doskonale, że poza pożarem wczoraj na ulicy Marywilskiej były trzy inne pożary, dzisiaj pożar szkoły w Grodzisku Mazowieckim. Chciałem dzisiaj jasno i wyraźnie podkreślić, że na tę chwilę nie ma żadnych podstaw, aby te wszystkie pożary ze sobą łączyć - stwierdził Szumiata.
Hala targowa, w której było ponad tysiąc czterysta sklepów i punktów usługowych, zaczęła się palić po godz. 3 w niedzielę. W związku z pożarem Rządowe Centrum Bezpieczeństwa wydało ostrzeżenie dla mieszkańców stolicy, by nie zbliżali się do tego miejsca, pozostali w domu i zamknęli okna.
W akcji gaszenia wzięło udział kilkadziesiąt zastępów straży pożarnej, w tym Grupa Ratownictwa Chemiczno-Ekologicznego. W poniedziałek rano na miejscu pracowało jeszcze sześć zastępów straży. Pełnili dozór miejsca pożaru ze względów bezpieczeństwa.
(PAP)
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez