Klima działa — ale czy na zdrowie?

2023-06-26 10:27:16(ost. akt: 2023-07-24 08:50:12)

Autor zdjęcia: Freepik

Lata mamy coraz cieplejsze. Od kilku dobrych lat wakacje spędzamy nie nad polskim — ale nad mocno południowymi morzami. Stąd i klimatyzacja — w pracy, samochodzie, biurze, centrach handlowych, a coraz częściej w mieszkaniach i domach — z luksusu staje się standardem…
Na południu Europy bez klimatyzacji ludzie zasadniczo nie egzystują. Jednak nie brakuje też opinii, że — czy to luksus, czy standard — klimatyzacja jest szkodliwa dla zdrowia i może wywoływać rozmaite problemy. Sama, gdy kupowałam samochód, pracownik salonu z dużym ogniem namawiał mnie na wersję z klimą. Ale ja — pomna przykrych doświadczeń, gdy jako pasażerka wieziona byłam w dalekie podróże przy włączonej klimie, po czym odchorowywałam te wojaże następne dwa tygodnie — z jeszcze większym ogniem odmówiłam.
Miałam rację czy nie? I jak jest z tą klimatyzacją tak konkretnie: szkodzi ona zdrowiu czy nie ma na nie absolutnie żadnego wpływu…?

Schemat działania

Główne zadanie klimatyzacji to wymiana powietrza, wentylacja pomieszczenia i utrzymywanie temperatury na stałym poziomie, bez względu na to, jaki skwar panuje na zewnątrz. Klimatyzacja pobiera więc powietrze z pomieszczania i poddaje je obróbce: oziębia i odpowiednio nawilża, po czym wypuszcza otworami klimatyzacyjnymi.

Producenci nowoczesnych urządzeń klimatyzacyjnych zapewniają, że ich sprzęt nie tylko nie szkodzi, ale wręcz ułatwia życie osób cierpiących na alergię. Wyposażone w specjalne filtry powietrza usuwają z niego kurz, roztocza, sierść zwierząt domowych i pyłki kwiatowe. Zdaniem producentów to nie klimatyzacja jest szkodliwa dla zdrowia — tylko nieumiejętne z niej korzystanie. Nie wystarczy bowiem zainstalować klimatyzację w domu czy budynku. Trzeba o nią odpowiednio dbać. W przeciwnym razie rzeczywiście może zaszkodzić.


Suche powietrze

W budynkach z zainstalowaną klimatyzacją panuje zazwyczaj powietrze o bardzo niskiej wilgotności. Takie warunki niekorzystnie wpływają na skórę i błony śluzowe dróg oddechowych, prowadząc do suchości skóry i śluzówek, a w konsekwencji do zanikowych nieżytów górnych dróg oddechowych. Stąd klimatyzacja może przyczynić się do rozwoju przeziębienia i pojawienia takich objawów, jak ból gardła, chrząkanie, uczucie drapania i przeszkody w gardle — jakby ciała obcego przy przełykaniu. Może wystąpić także kaszel, chrypka, a u astmatyków nawet duszności.

Aby zapobiegać osłabieniu odporności i częstemu łapaniu infekcji, trzeba właściwie ustawić temperaturę oraz wilgotność w klimatyzatorze, często czyścić filtry oraz okresowo je zmieniać. Popijanie wody małymi łykami z dużą częstotliwością może zmniejszyć uczucie zasychania w gardle, a co za tym idzie — zmniejszyć ryzyko infekcji. Z kolei problem suchości nosa można rozwiązać, wykonując płukanie nosa i zatok roztworem chlorku sodu.

Na złagodzenie bólu gardła można zastosować pastylki do ssania lub łagodny preparat w sprayu.

Suche oczy

Osoby, które codziennie wiele godzin przebywają w klimatyzowanych pomieszczeniach, bardzo często skarżą się też na problemy z oczami. Suche powietrze mocno wysusza bowiem spojówki. Długotrwałe narażanie oczu na tak wielkie wysuszenie z czasem może prowadzić do zespołu suchego oka. Gdy oczy pieką, swędzą i szczypią, ulgę przyniosą sztuczne łzy, które działają nawilżająco na struktury oka.

Klimatyzacja nieczysta i nieoczyszczona

Eksperci zapewniają: klimatyzacja sama w sobie nie jest niebezpieczna dla zdrowia. Natomiast negatywny wpływ na zdrowie mają urządzenia nieodpowiednio albo zbyt rzadko czyszczone. Taką nieczystą klimatyzację odczują przede wszystkim alergicy i chorzy na astmę. W niewłaściwie konserwowanej klimatyzacji mogą rozwijać się pleśnie, bo wilgotne środowisko sprzyja namnażaniu się grzybów i jest doskonałym miejscem ich dalszego rozwoju. I to właśnie infekcje grzybicze są najpoważniejszymi zagrożeniami od klimatyzacji.

Dlatego klimatyzację należy regularnie czyścić preparatami grzybobójczymi i wymieniać filtry zgodnie z zaleceniami producenta. By była bezpieczna dla zdrowia, powinna być czyszczona średnio raz na dwa tygodnie, a filtry okresowo wymieniane.


Legionelloza…!

Jedną z częściej spotykanych bakterii w urządzeniach klimatyzacyjnych jest Legionella pneumophila, która wywołuje chorobę zwaną legionellozą. Ta daje objawy przypominające grypę: bóle głowy, mięśni, gorączka, po jakimś czasie dochodzi do suchego kaszlu. Specjaliści przypuszczają, że od 5 do 8 proc. zapaleń płuc jest wywołane zakażeniem Legionellą. Bakteria najchętniej występuje w wilgotnych miejscach, w temp. między 20 a 55°C — jeśli zostaje rozpylona, ludzie wdychają w płuca powietrze z zanieczyszczonymi drobinkami wody.

W Europie rocznie na legionellozę zapada ok. 10 tys. osób. Według amerykańskiej organizacji zajmującej się badaniem legionellozy wszystkie przypadki epidemii tej choroby miały swoje źródło w systemach klimatyzacji domowej, hotelowej, szpitalnej. Odnotowano przypadki, gdy klimatyzator zainstalowany w miejscu publicznym — w kilka dni przyczynił się do choroby setek osób. Legionelloza w pierwszych dniach rozwija się bezobjawowo, by nagle zaatakować po 2 tygodniach od zarażenia. Nie ma prostych metod diagnozy choroby — epidemiolodzy wciąż potrzebują specjalistycznych badań laboratoryjnych. Śmiertelność z powodu legionellozy wynosi 20 proc., a to głównie z powodu złego leczenia. Choroba prawidłowo zdiagnozowana i właściwie leczona nie powoduje zagrożenia życia.

Klimatyzacja w domu — to trzeba wiedzieć

Ponieważ klimat stale się ociepla i coraz częściej nawiedzają nas upały powyżej 30°C — coraz częściej decydujemy się też na zainstalowanie klimatyzatora w naszych własnych czterech kątach. Do wyboru są te stacjonarne i przenośne. Niezależnie od tego, na który się zdecydujemy, należy pamiętać o ustawianiu go na odpowiednią temperaturę: zimą 21-22°C, latem 19-20°C. Jeszcze ważniejsza niż sama wartość temperatury jest różnica między temperaturą w klimatyzowanym pomieszczeniu a tą na zewnątrz, która nie powinna być większa niż 6°C. Dodatkowo, w czasie 30-stopniowych upałów nie powinniśmy schładzać wnętrz do temp. niższej niż 24°C.


Bo duża różnica temperatur pomiędzy pomieszczeniem a warunkami zewnętrznymi wpływa niekorzystnie na organizm. Może doprowadzić m.in. do szoku termicznego, osłabienia funkcji układu odpornościowego, spadku odporności — a więc i zwiększenia podatności na choroby.

Koniecznie też należy co jakiś czas wyłączać klimatyzację i wietrzyć pomieszczenia. Osoby przebywające w klimatyzowanym pomieszczeniu powinny pamiętać, by nawiewu z klimatyzatora nie ustawiać bezpośrednio na siebie i nie siedzieć w zimnym przeciągu.

A w samochodzie?

Długa podróż na wakacyjny urlop w słoneczny, upalny dzień może być bardzo przyjemna, pod warunkiem że klimatyzacja jest sprawna. Jak to jednak zrobić? Przede wszystkim nie wolno wsiadać do rozgrzanego samochodu — przed uruchomieniem silnika trzeba pojazd przewietrzyć, a klimatyzację włączyć dopiero po zamknięciu okien i drzwi.

Strumień powietrza powinien być skierowany na szybę lub dach — nie może dmuchać na twarz i szyję. Znów — różnica temperatur pomiędzy wnętrzem samochodu a światem zewnętrznym nie powinna być niższa niż 6°C. Przed planowanym końcem podróży powinniśmy nieco zwiększyć temperaturę w aucie — nie narazimy w ten sposób organizmu na dużą różnicę temperatur.
Magdalena Maria Bukowiecka


Klimatyzacja na wakacjach

Podczas wakacyjnych wojaży na klimatyzację należy uważać także w busach czy pociągach. Także na lotniskach klimatyzacja bywa mocno rozkręcona, bo schłodzenie tak dużych powierzchni wymaga ustawienia jej na dużo niższą temperaturę niż ta panująca na zewnątrz.

Wszędzie tam, gdzie nie masz wpływu na ustawienia klimatyzacji, zabieraj ze sobą coś do okrycia, np. bluzę, chustę, a dla dzieci — kocyk. Gdy będzie chłodno, okryjesz się tak jak na spacerze.

Klimatyzacja w biurze, w pracy

Zgodnie z przepisami, w pomieszczeniach biurowych temperatura nie może być niższa niż 18°C. Co z temperaturą maksymalną? Specjaliści BHP uznają, że w pomieszczeniach biurowych temperatura nie powinna przekraczać 30°C. To sporo, dlatego pracodawca powinien zainstalować w biurze klimatyzację lub nowoczesne systemy wentylacyjne.

Zwiększa ona bowiem komfort pracy: pracuje się lżej i klienci również czują się w takich warunkach znacznie lepiej, niż w dusznym pokoju, gdzie nie ma dosłownie czym oddychać.

Teoretycznie klimatyzacja w pracy powinna być zainstalowana tak, aby strumień powietrza pochodzący z urządzeń wentylacji nawiewnej nie był skierowany bezpośrednio na stanowisko pracy oraz nie powodował przeciągów, wyziębienia lub przegrzewania pomieszczeń pracy.

Przed wyjściem z takiego pomieszczenia warto poszukać strefy, w której temperatura jest zbliżona do tej panującej na dworze, ale nie aż tak wysoka, i pobyć tam przez kilka minut. W ten sposób zmniejsza się ryzyko szoku termicznego.