Sąd w Płocku ustala termin ws. umorzenia śledztwa o zabójstwo chłopców
2024-06-20 13:30:17(ost. akt: 2024-06-20 12:45:43)
Sąd Okręgowy w Płocku rozpatrzy wniosek o umorzenie śledztwa wobec Radosława K., podejrzanego o zabójstwo trzech chłopców i o umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym po ustaleniu z biegłymi terminu ich stawiennictwa na posiedzeniach. Niewykluczone, że będzie to możliwe dopiero we wrześniu.
Prokuratura Okręgowa w Płocku, która w marcu 2022 r. przedstawiła Radosławowi K. zarzuty zabójstwa trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat, skierowała w maju tego roku do tamtejszego Sądu Okręgowego wniosek o umorzenie śledztwa i umieszczenie mężczyzny w zakładzie psychiatrycznym, gdyż biegli dwukrotnie uznali wcześniej, że jest on niepoczytalny.
Odpowiadając na pytania, dotyczące planowanego rozpoznania wniosku, rzeczniczka płockiego Sądu Okręgowego sędzia Iwona Wiśniewska-Bartoszewska poinformowała, że wyznaczenie tam terminów posiedzeń w tej sprawie, „nastąpi dopiero po zakończeniu ustaleń z biegłymi i na chwilę obecną realne wydaje się, że najwcześniej terminy te zostaną wyznaczone na wrzesień”.
Dodała, iż prawdopodobnie będą to co najmniej dwa terminy, oddzielnie dla każdego z opiniujących zespołów psychiatrów i psychologów. Zaznaczyła przy tym, że „aktualnie trwają ustalenia z biegłymi odnośnie możliwości ich stawiennictwa” na posiedzeniach, dotyczących rozpoznania wniosku o umorzenie śledztwa wobec Radosława K. i umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym.
Rzeczniczka płockiego Sądu Okręgowego przypomniała, że w sprawie występują dwa zespoły biegłych psychiatrów i psychologów, które wydawały w trakcie śledztwa opinie na temat poczytalności podejrzanego - jeden trzyosobowy, a drugi pięcioosobowy. „Wszystkie proponowane do tego czasu przez sąd terminy ewentualnego stawiennictwa zespołu biegłych zostały przez nich odrzucone z uwagi na okres urlopowy i inne czynności zawodowe” - podkreśliła sędzia Wiśniewska-Bartoszewska.
Wspomniała jednocześnie, że ponadto planowane terminy posiedzeń muszą również uwzględniać harmonogram dostępnych w tym czasie sal rozpraw w sądzie.
W marcu płocka Prokuratura Okręgowa informowała, że biegli psychiatrzy ponownie stwierdzili całkowitą niepoczytalność Radosława K. Opinię taką wydał drugi zespół biegłych. Jego wnioski nie różniły się od wcześniejszych ustaleń specjalistów badających mężczyznę. W obu konkluzjach zawarto stwierdzenie o konieczności umieszczenie mężczyzny w zamkniętym zakładzie psychiatrycznym.
Gdy w maju do płockiego Sądu Okręgowego trafił wniosek o umorzenie postępowania wobec Radosława K. i umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym, prokuratura argumentowała m.in., że chodzi „o zapobieżenie ponownemu popełnieniu przez sprawcę czynu zabronionego o znacznej społecznej szkodliwości”. Mniej więcej w tym samym czasie Sąd Apelacyjny w Łodzi zdecydował o przedłużeniu stosowania tymczasowego aresztowania wobec podejrzanego do grudnia tego roku.
Zwłoki trzech chłopców w wieku 8, 12 i 17 lat w domu przy ul. Wyszogrodzkiej w Płocku znaleźli 9 marca 2022 r. strażacy. Wcześniej otrzymali oni zgłoszenie o braku kontaktu z najstarszym nastolatkiem. Powiadomiła o tym jego koleżanka. Policja zarządziła poszukiwania 42-letniego wówczas Radosława K., ojca najmłodszego chłopca i ojczyma dwóch pozostałych. Były one prowadzone m.in. w rejonie Wisły i poza granicami miasta, w górę rzeki. W Wykowie odnaleziono porzucony samochód poszukiwanego.
Do dalszych poszukiwań zaangażowano m.in. łodzie, śmigłowiec i psy tropiące, w tym specjalnie szkolone. Doprowadziły one do miejsca w pobliżu rzeki, gdzie urywał się trop.
Policja ujęła Radosława K. 17 marca 2022 r., gdy rozpoznał go na jednej z ulic Płocka będący po służbie policjant. Przy zatrzymanym znaleziono nóż. Mężczyzna miał ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie i niezagrażające jego życiu obrażenia ciała. Trafił do szpitala, a po opatrzeniu do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych. Sąd wydał postanowienie o jego tymczasowym aresztowaniu.
Prokuratura Okręgowa w Płocku uznała, że Radosław K. jest podejrzany o dokonanie potrójnego zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem. Grozi za to dożywocie. W trakcie przesłuchania mężczyzna nie przyznał się do popełnienia przestępstwa i odmówił złożenia wyjaśnień. Sekcja zwłok wykazała, że przyczyną śmierci chłopców był wstrząs krwotoczny wskutek głębokich ran ciętych szyi spowodowanych np. nożem. U jednego z młodszych chłopców stwierdzono też rany cięte rąk, uznawane za typowe obrażenia obronne.
Na początkowym etapie śledztwa ustalono m.in., że Radosław K. zajmował się chłopcami pod nieobecność matki. Była ona w innym mieście, gdzie na leczenie w jednym ze szpitali specjalistycznych trafiła 14-letnia wtedy siostra zamordowanych chłopców. W kwietniu 2022 r. w domu, gdzie doszło do zabójstwa i nad Wisłą, gdzie ukrywał się Radosław K., przeprowadzono z jego udziałem wizję lokalną.
Na wniosek prokuratury w czerwcu 2022 r. decyzją sądu został on skierowany na obserwację psychiatryczną. Wcześniej biegli powołani w ramach postępowania uznali, że badanie to jest konieczne do oceny poczytalności podejrzanego. Ostatecznie u Radosława K. rozpoznano chorobę psychiczną. Stwierdzono, że w chwili popełnienia czynu miał on całkowicie zniesioną zdolność rozpoznania znaczenia podejmowanych działań i pokierowania swym postępowaniem, czyli, że był całkowicie niepoczytalny. Biegli wskazali na konieczność zastosowanie wobec niego środka zabezpieczającego w postaci umieszczenia go w zakładzie zamkniętym.
Wnioski z tej opinii zakwestionowała strona pokrzywdzona. Po opinii uzupełniającej powołany został drugi zespół biegłych psychiatrów z innej placówki medycznej, który badał podejrzanego. Także on stwierdził niepoczytalność mężczyzny. Biegli wydający drugą opinię nie znali treści wcześniejszej.
red./PAP
bm
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez