Ostrze, którym został ugodzony żołnierz było zatrute

2024-06-07 15:33:22(ost. akt: 2024-06-07 16:23:22)

Autor zdjęcia: PAP

Wiedzieliśmy, że jest niebezpiecznie, ale dopiero to tragiczne zdarzenie uświadamia nam skalę zagrożenia, przed jakim stoją nasi żołnierze.
W programie „#Piachemwtryby” dziennikarka Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska ujawniła szokujące informacje dotyczące zamordowanego przez imigranta polskiego żołnierza. Według jej relacji, już kilka dni przed przewiezieniem go do szpitala w Warszawie, było wiadomo, że żołnierz nie ma szans na przeżycie. Mężczyzna został przetransportowany w stanie śmierci klinicznej, a władza miała dążyć do podtrzymywania jego czynności życiowych aż do wyborów do Parlamentu Europejskiego.

Zatrute ostrze i podtrzymywanie życia do wyborów

Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska opowiedziała, że żołnierz został przewieziony do szpitala w sobotę lub niedzielę, kiedy już było wiadomo, że jego życie nie może zostać uratowane. „Ten żołnierz został zabrany do szpitala w sobotę bądź w niedzielę. Ale wtedy już było wiadomo, że jest transportowany tam na organy. Okazało się jednak, że organy żołnierza są zatrute, dlatego że ostrze którym został ugodzony było zatrute. Zdecydowano, że żołnierz będzie sztucznie podtrzymywany przy życiu do wyborów europarlamentarnych” – powiedziała dziennikarka w TV Republika.

Katarzyna Sójka domaga się odpowiedzi

Katarzyna Sójka, lekarz i posłanka, w związku z tymi szokującymi doniesieniami zadała pytanie na portalu X, pisząc: „Panie Premierze - czy prawdą jest, że już kilka dni temu, gdy Wasze media informowały o stabilnym stanie zdrowia tego dzielnego żołnierza, stwierdzona została śmierć jego mózgu? Czy prawdą jest, że organy wewnętrzne już od kilku dni nie pracowały, ale na polecenie Pana Generałów, aż do wyborów miano podtrzymywywać ciało tego dzielnego żołnierza? Żądamy jednoznacznej odpowiedzi! Nie zastraszycie lekarzy i personelu szpitala...”

[b]Żądanie prawdy

Obywatele, lekarze i politycy domagają się jednoznacznej odpowiedzi od władz na temat rzeczywistego stanu zdrowia żołnierza oraz motywacji stojących za decyzją o podtrzymywaniu go przy życiu. Oczekują wyjaśnień, które pozwolą zrozumieć, czy doszło do celowego ukrywania prawdy w celach politycznych i czy rzeczywiście doszło do manipulacji informacjami na tak wysokim szczeblu.


źródło: tvrepublika.pl

bm