Biskup Szymon Stułkowski przewodniczył w katedrze mszy świętej „Ludzi Wisły”

Kiedy wypływamy w rejs, wiemy skąd wypływamy i wiemy dokąd płyniemy. Takie jest życie człowieka. Trzeba nam świadomie żyć, wiedząc, że wychodzimy od Jezusa i ku niemu zmierzamy - mówił biskup płocki Szymon Stułkowski podczas mszy świętej „Ludzi Wisły”.

W poniedziałek wieczorem w katedrze Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Płocku odprawiono uroczystą mszę świętą „Ludzi Wisły”, podczas której, z udziałem wodniaków, modlono się do św. Barbary, patronki górników, ale także marynarzy i rybaków.

W homilii biskup płocki Szymon Stułkowski nawiązał do czytanego wcześniej fragmentu Ewangelii według św. Mateusza, wskazując, że setnik, który zwrócił się do Jezusa o uzdrowienie swego sługi zadziwił go swą wiarą.

„To dobra lekcja dla nas. Możemy zadziwić Jezusa swoja wiarą” - podkreślił bp Stułkowski. I zaapelował: „bądźmy, jak setnik”, prosząc za wszystkich, którzy potrzebują naszego wstawiennictwa. „To jest taka troska o dobro drugiego człowieka” - dodał. Przypomniał jednocześnie, że rozpoczynający się Adwent „jest takim dobrym czasem, kiedy mamy wiele okazji do czynienia dobra”.

„Kiedy wypływamy w rejs, wiemy skąd wypływamy i wiemy dokąd płyniemy, do jakiego portu. Takie jest życie człowieka. Jeśli chcemy naszą postawą wiary zadziwić Jezusa, to trzeba nam świadomie żyć, wiedząc, że od niego wychodzimy i ku niemu zmierzamy” - powiedział biskup płocki.

Bp Stułkowski wspomniał w homilii o swoich doświadczeniach związanych z Wisłą, z kultem św. Barbary i z modlitwą na rzece. Jak zaznaczył, stało się tak, gdy niewiele ponad rok temu, decyzją papieża Franciszka, został ordynariuszem diecezji płockiej - wcześniej był biskupem pomocniczym archidiecezji poznańskiej.

Biskup płocki przypomniał swój udział m.in. w pielgrzymce Wisłą z parafii św. Zygmunta w Słomczynie do parafii katedralnej św. Zygmunta w Płocku, a także w wiślanej procesji Bożego Ciała ze Smoszewa do Czerwińska nad Wisłą oraz o sierpniowych obchodach rocznicy obrony Płocka przed armią bolszewicką w 1920 r., podczas których oddano tam hołd poległym marynarzom Flotylli Wiślanej, którzy wspierali obrońców miasta.

„Bardzo chcę Panu Bogu podziękować za to, co mogłem przez ten rok tutaj z wami przeżyć, doświadczywszy właśnie życia na Wiśle” - podkreślił w homilii bp Stułkowski.

Podczas mszy świętej „Ludzi Wisły” w płockiej katedrze modlono się m.in. „za rządzących, aby w swych decyzjach pamiętali o rozwijaniu żeglugi, utrzymaniu rzeki w stanie żeglowności oraz o zabezpieczaniu przeciwpowodziowym”, a także za wszystkich pracujących i odpoczywających każdego roku na Wiśle.

W skarbcu katedralnym Muzeum Diecezjalnego w Płocku znajduje się relikwiarz św. Barbary w formie jej popiersia - herma ta była dawniej przechowywana w należącym do diecezji płockiej dawnym opactwie w Czerwińsku nad Wisłą, gdzie w połowie XV wieku przekazał ją król Kazimierz IV Jagiellończyk.

red./PAP