Ozzy Osbourne nie boi się śmierci. Ile lat mu zostało?

2023-11-28 10:39:37(ost. akt: 2023-11-28 10:42:58)

Autor zdjęcia: PAP

Przez ostatnie dwie dekady Ozzy Osbourne zmagał się z różnorodnymi problemami zdrowotnymi, w tym chorobą Parkinsona. W najświeższym wywiadzie wyznał, że nie lęka się śmierci, ale pragnąłby uniknąć bolesnego odejścia.
Ozzy Osbourne zdobył rozgłos jako członek brytyjskiego zespołu heavy metalowego Black Sabbath. Jego dorobek obejmuje 13 albumów studyjnych nagranych zarówno solo, jak i z zespołem, a także kilkadziesiąt wielkich przebojów, które, mimo upływu lat, wciąż cieszą się trwałą popularnością. W 2023 roku planował rozpocząć kolejną trasę koncertową, jednak z powodu poważnych problemów zdrowotnych był zmuszony ją odwołać.

Decyzja o odwołaniu koncertów nie była łatwa dla muzyka, jednak wierzy, że kiedyś ponownie stanie na scenie. W wywiadzie dla magazynu "Rolling Stone" wyznał, że nie ma zamiaru wracać na scenę jako mimowolna postać z przeszłości, poszukując współczucia. Wyraźnie zaznaczył, że nie chce być widziany na scenie w roli osoby uzależnionej od współczucia publiczności, zwłaszcza będąc w trudnym stanie zdrowia. Ozzy podkreślił, że nie zamierza występować na scenie, poruszając się na wózku inwalidzkim.

W rozmowie przyznał, że jego obecny stan zdrowia nie napawa optymizmem. Od lat zmaga się z nawracającymi kontuzjami kręgosłupa i szyi, będącymi skutkiem wypadku na quadzie w 2003 roku. Ponadto, boryka się z postępującą chorobą Parkinsona, co dodatkowo utrudnia prowadzenie normalnego trybu życia.

Analizując swoje obecne samopoczucie oraz diagnozy postawione przez lekarzy, Osbourne wyraził przekonanie, że pozostało mu zaledwie nie więcej niż 10 lat życia. Z dystansem stwierdził, że w najlepszym przypadku może liczyć na jeszcze dekadę, a dla osób starszych czas zdaje się przyspieszać. Podczas rozmowy zdradził, że niedawno obchodził z żoną Sharon 41. rocznicę ślubu, co dla niego było po prostu nie do uwierzenia, zwłaszcza biorąc pod uwagę swój wiek, który wynosi 74 lata.

W trakcie rozmowy Osbourne wyznał, że jest gotów na śmierć i nie odczuwa przed nią strachu. Zaznaczył stanowczo, że nie pragnie prowadzić długiego, bolesnego i nieszczęśliwego życia. Podkreślił, że śmierć jego bliskich była dla niego trudnym doświadczeniem, zwłaszcza obserwując, jak jego ojciec zmagał się z rakiem. Wyraził przekonanie, że sam nie chciałby przechodzić przez podobne cierpienia.

W kontekście tego tematu, wyraził swoje poparcie dla idei eutanazji. Zauważył, że podoba mu się pomysł, że w przypadku śmiertelnej choroby można udać się do Szwajcarii i szybko zakończyć swoje cierpienia.