Przyznano Nagrody "Rzeczpospolitej" im. Jerzego Giedroycia

2023-11-28 00:59:43(ost. akt: 2023-11-28 01:10:51)
Jerzy Giedroyć

Jerzy Giedroyć

Autor zdjęcia: archiwum Instytutu Literackiego

Laureatami Nagrody "Rzeczpospolitej" im. Jerzego Giedroycia zostali profesorowie Igor Cependa i Stanisław Stępień. "Nagroda akcentuje ponadczasową wartość zasad, którymi kierował się Książę Niezłomny: patriotyzmu, poświęcenia służbie publicznej, rozumienia polskiej racji stanu" - napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas poniedziałkowego wręczenia nagród.
Laureatami Nagrody "Rzeczpospolitej" im. Jerzego Giedroycia zostali profesorowie Igor Cependa i Stanisław Stępień. "Nagroda akcentuje ponadczasową wartość zasad, którymi kierował się Książę Niezłomny: patriotyzmu, poświęcenia służbie publicznej, rozumienia polskiej racji stanu" - napisał prezydent Andrzej Duda w liście odczytanym podczas poniedziałkowego wręczenia nagród.

Laureatami tegorocznej Nagrody "Rzeczpospolitej" im. Jerzego Giedroycia są profesorowie Igor Cependa i Stanisław Stępień. Kapituła Nagrody uzasadniła nagrody następująco: "Za wieloletni wysiłek w kreowaniu atmosfery przyjaźni między narodami polskim i ukraińskim, za nieugięte wspieranie wszystkiego co łączy i przeciwstawianie się temu co dzieli narodowe tradycje Polski i Ukrainy i za odwagę wysiłku intelektualnego w dochodzeniu historycznej prawdy o relacjach między obu narodami".

W tym roku nagroda została przyznana prof. Igorowi Cependzie, rektorowi Przykarpackiego Uniwersytetu Narodowego im. Wasyla Stefanyka w Iwano-Frankowsku, który w swoich badaniach naukowych skupia się na tematyce relacji ukraińsko-polskich. W latach 1996–1999 był sekretarzem ambasady Ukrainy w Polsce. Laureatem nagrody został też prof. Stanisław Stępień, dyrektor Południowo-Wschodniego Instytutu Naukowego w Przemyślu i wykładowca w Państwowej Akademii Nauk Stosowanych w Przemyślu. Jego zainteresowania badawcze to m.in. stosunki polsko-ukraińskie w XIX i XX w., mniejszości narodowe w Polsce i na świecie, dzieje Kościoła greckokatolickiego, dzieje kultury na Kresach Wschodnich.

"Nagroda "Rzeczpospolitej" im. Jerzego Giedroycia ma ogromnie prestiżową rangę, a współczesne okoliczności historyczne jeszcze bardziej podkreślają znaczenie tego lauru. Ustanowiona na samym początku obecnego stulecia, w pierwszą rocznicę śmierci patrona, służy propagowaniu tych idei, których propagatorem w polskiej myśli politycznej był twórca paryskiej +Kultury+ i Instytutu Literackiego" - napisał prezydent Andrzej Duda w liście do uczestników uroczystości.

"Nagroda akcentuje ponadczasową wartość zasad, którymi kierował się Książę Niezłomny: żarliwego patriotyzmu, poświęcenia służbie publicznej, rozumienia polskiej racji stanu, umiejętności i odwagi głoszenia poglądów niepowielających utartych schematów myślenia, wrażliwości na znaki czasu i otwieranie się nowych perspektyw"Idee krzewione przez Redaktora – a także przez jednego z jego najbliższych współpracowników, Juliusza Mieroszewskiego, którego też trzeba wspomnieć podczas dzisiejszej uroczystości – są osadzone szczególnie w kontekście budowania dobrych relacji Polski i Polaków z innymi narodami naszego regionu Europy, a zwłaszcza z sąsiadami zamieszkującymi na wschód od naszych granic. Składam wyrazy uznania i dziękuję twórcom Nagrody za wyróżnianie i honorowanie zasług osób i instytucji, które wybitnie się do tego przyczyniają" – wskazał.

Andrzej Duda podkreślił, że "kwestia wschodnia – wyzwanie umacniania solidarności i współpracy narodów regionu w obliczu zagrożenia ze strony imperialnej Rosji – jest dzisiaj dramatycznie aktualna".

"Wraz z pełnoskalową napaścią na Ukrainę rozpadł się cały paradygmat architektury bezpieczeństwa w naszym regionie. Jednoznacznie rozwiały się żywione przez wielu iluzje, jakoby demokratyzująca się i modernizująca Rosja zmierzała do ułożenia bezkonfliktowych relacji ze światem Zachodu. Niestety, jest wręcz przeciwnie: do realiów polityki europejskiej wraca nie tylko pojęcie stref wpływów, ale również agresja militarna, łamanie prawa międzynarodowego, naruszanie granic i integralności terytorialnej państw oraz dążenie do odebrania innym niepodległości, podmiotowości czy nawet tożsamości narodowej" - napisał.

"To wszystko zawarte jest w arsenale rosyjskiej strategii – i musimy dostrzegać, jak groźne i dalekosiężne niesie konsekwencje. Polska musi na to odpowiedzieć także geostrategiczną koncepcją, która zdolna będzie zapewnić bezpieczeństwo i stabilność zarówno naszej Ojczyźnie, jak i całemu regionowi"- ocenił.

"Widzimy konieczność determinacji, by powiększać i modernizować polską armię i doskonalić sprawność organizacyjną polskiego państwa. Fundamentalnie ważne jest także budowanie współpracy ze wszystkimi krajami naszego regionu, które dostrzegają i odrzucają rosyjski imperializm" - przypomniał.

W tę wielką historyczną tradycję wpisują się idee Jerzego Giedroycia i Juliusza Mieroszewskiego, które suwerenność państw ULB – Ukrainy, Litwy i Białorusi – nierozerwalnie wiążą z suwerennością i bezpieczeństwem Rzeczypospolitej Polskiej. Geostrategia polska zawsze musi to założenie uwzględniać jako kluczowy element racji stanu" - podsumował prezydent.


red./PAP