Niebezpieczeństwa pracoholizmu

2023-11-21 18:06:54(ost. akt: 2023-11-22 09:55:18)

Autor zdjęcia: pix

Dzisiejsze czasy mu sprzyjają. Pracoholizm wiąże się z neurotyzmem - silnym poziomem lęku i nieumiejętnością odpoczywania.
Wysokie zaangażowanie w pracę, poczucie wewnętrznego przymusu wykonywania jej, a jednocześnie, paradoksalnie, niskie zadowolenie z pracy. To cechy pracoholizmu wyodrębnione przez naukowców.

Pracodawcy może się taka neuroza podobać, ale tylko do pewnego momentu. Pracoholizm skutkuje bowiem zazwyczaj wypaleniem zawodowym. Od 1 stycznia 2022 roku na wypalenie zawodowe przysługuje zwolnienie chorobowe L-4. Pracoholizm może więc zakończyć się długotrwałym zwolnieniem, a nawet hospitalizacją.
Często zapadają na niego osobowości neurotyczne. Pracoholizm pomaga takim osobom w redukcji lęków i budowie mechanizmów obronnych. Niestety, tak jak każdy nałóg, również niszczy.

Osoba, która podda się temu nałogowi, nie widzi żadnych innych wartości, poza pracą. Dni wolne od pracy spędza na myśleniu o niej i nie jest w stanie odpowiednio się zregenerować. Do tego dochodzi niezadowolenie z własnej działalności. Zawsze można było zrobić coś lepiej, szybciej czy dokładniej.

Neurotycy posiadają zazwyczaj cechy takie jak wysoki poziom lęku, chwiejna samoocena, poszukiwanie zewnętrznych sukcesów, które potwierdzają ich poczucie wartości. Wciąż muszą udowadniać sobie i otoczeniu, że są dużo warci.

Co więcej, obecna kultura sprzyja takim zachowaniom. Pracownik bez reszty oddany swemu stanowisku, biorący często nadgodziny, może być chwalony i stawiany za wzór do naśladowania. Jak wspomniałam powyżej, jednak po pewnym czasie ujawnia się druga strona medalu. Brak czasu i chęci na budowę relacji społecznych, wybujała ambicja, perfekcjonizm, brak czasu na życie osobiste.

Kiedy pracownik nie posiada odpowiedniego work life balance, czyli równowagi pomiędzy życiem prywatnym i zawodowym, dopada go uczucie samotności i powraca silny lęk, przed którym usiłował się obronić. Powraca uczucie pustki. Obowiązki stają się coraz trudniejsze do wykonania, już tak nie cieszą. Pojawia się wspomniane wyżej wypalenie zawodowe.

Osoba taka może mieć trudności z założeniem rodziny, ponieważ nie poświęca odpowiedniej ilości czasu na zbudowanie trwałego związku, a nawet może się przed nim bronić w obawie, że zabraknie czasu na pracę. Poza tym w stałym związku, czy jakichkolwiek relacjach przyjacielskich należy się odsłonić, przyznać do porażek. A przecież "maska" pracoholika zbudowana jest z samych sukcesów i zaszczytów. Niczym kolos na glinianych nogach, rozpada się tak zbudowana persona, w relacjach z innymi.
Należy zastanowić się, co przywiodło do pracoholizmu, jakie niezagojone rany, traumy, czy też ukształtowanie osobowości przez sprzyjające temu środowisko.

Dominika Kaźmierczyk