"Idę do szkoły?" czy "Idę do mojej szkoły?"

Każda ze szkół działających w inicjatywie wprowadza indywidualne innowacje, ma własny kierunek rozwoju i jest wyjątkowa. Budzące się Szkoły nazywamy też Szkołami w drodze, gdyż niezależnie od tego jak daleko już zaszliśmy, zawsze jesteśmy gotowi się uczyć, zdobywać doświadczenie i wdrażać nowe pomysły i metody - piszą na swojej stronie twórcy fundacji o tej nazwie.

Organizuje ona ciekawe spotkaniu online i stacjonarne, na przykład: "Statut nieumarły. Jak tworzyć statut szkolny zgodny z prawem oświatowym?", "Najpierw człowiek, potem uczeń. Dobre, wspierające relacje fundamentem efektywnej nauki" czy "Ocenianie wspierające rozwój. Od pracy na deficytach do pracy na zasobach".

I przekonuje, że polską szkołę, nawet tę państwową można zmienić na lepsze. Konieczna jest jednak współpraca pomiędzy nauczycielami, władzami szkoły, rodzicami i uczniami. Bowiem tylko dyrektor może dołączyć chociażby właśnie do Sieci Budzących się Szkół, a rodzice, czy nauczyciele mogą go tylko do tego przekonywać.

Poczujmy się gospodarzami naszych szkół - radzą pracownicy fundacji i wyposażają w narzędzia potrzebne takim gospodarzom.