Listopadowa kumulacja szkolno - przedszkolna

2023-11-10 20:57:38(ost. akt: 2023-11-10 21:19:11)

Autor zdjęcia: Pix

Listopad jest piękny i melancholijny. Nastrojowy i patriotyczny. Ale to właśnie teraz czai się zabójcza dla rodziców pułapka.
Jakoś przeżyliśmy wrzesień.Wydatki, stroje galowe, czasem smutek i żal latorośli, że przecież czeba do Peczkola.
Październik był ciepły i obiecujący. Pierwsze zebrania, oceny, urodziny na kuleczkach i trampolinach. Listopad to kumulacja: trzeba przynieść dynie, ubrać się na pomarańczowo, pierwsze źle oceny i poważne klasówki, rotawirusy i gluty z nosa.
Niby wolne z okazji grobów, ale trzeba pojechać, zawieść, postawić świeczki, kupić kwiaty, znaleźć grób i wytłumaczyć dzieciom, dlaczego mijamy kurhanik ich rówieśnika. Do tego w tym roku kolejna bestialsko wojna.
Wyłączamy telewizor i lecimy zmierzyć się z dniami postaci z bajek oraz wyszukujemy zagubiony gdzieś strój galowy na akademię z okazji 11 listopada. I wtedy dostajemy już zadyszki. A w tle dzwoni już: Jingle Bells, Jingle Bells.
Ważne by teraz zatrzymać się i uśmiechnąć do siebie. W końcu półmetek roku szkolno - przedszkolnego już za nami. A raczej ćwierćmetek.