Cmentarna bójka w Radomiu: niewyjaśnione przyczyny incydentu
2023-11-02 18:14:06(ost. akt: 2023-11-02 18:30:40)
Dzień zadumy na cmentarzu w Radomiu został niespodziewanie zakłócony przez gwałtowny incydent, który wstrząsnął spokojem nekropolii.
Dzień zadumy na cmentarzu w Radomiu został niespodziewanie zakłócony przez gwałtowny incydent, który wstrząsnął spokojem nekropolii. W wyniku nagłego sporu doszło do chaotycznej bijatyki, a odgłosy walki przebiły się ponad dźwięki modlitw i refleksji. Szeroko dyskutowane nagranie, krążące po mediach społecznościowych, uchwyciło brutalną szarpaninę między kilkunastoma osobami na terenie cmentarza. W toku śledztwa, policja potwierdziła otrzymanie zgłoszenia w tej sprawie, jednakże rozwój wydarzeń okazał się bardziej złożony niż początkowo przypuszczano.
Obecnie nie do końca jasne jest, co było bezpośrednią przyczyną oraz kto był inicjatorem przemocy na cmentarzu. Według relacji osób udostępniających nagranie, incydent miał miejsce 1 listopada w Radomiu. Na nagraniu słychać krzyki oraz widać, jak kilkanaście osób bierze udział w przepychankach i starciach fizycznych, niezależnie od płci czy wieku. W tle dobiegają również głosy osób obserwujących, z których jedna sugeruje, że incydent mógł wyłonić się z konfliktu między grupami Romów.
Nagranie szybko stało się obiektem zainteresowania, przyciągając uwagę milionów widzów w ciągu kilkunastu godzin. Rzecznik prasowy Komendy Miejskiej w Radomiu, Justyna Jaśkiewicz, potwierdziła otrzymanie zgłoszenia o bójce na cmentarzu przy ulicy Limanowskiego w okolicach południa w Dzień Wszystkich Świętych. Jednakże po przybyciu na miejsce, funkcjonariusze nie natrafili na żadnych biorących udział w zdarzeniu, ani na osoby, które miałyby zgłosić incydent.
Podobny incydent miał miejsce rok wcześniej, również 1 listopada, w Kowarach koło Jeleniej Góry. W trakcie mszy na cmentarzu Romowie, zgodnie z własną tradycją, oddawali cześć swoim zmarłym. Jednakże rytuał nagle wymknął się spod kontroli, co skutkowało interwencją policji. Funkcjonariusze zatrzymali trzy osoby, z których jedna została aresztowana celem wytrzeźwienia. Sytuacja jednak zaostrzyła się, gdy dwie kolejne osoby próbowały uwolnić zatrzymanego, atakując jednego z policjantów. Całe zajście przyczyniło się do zatrzymania trzech osób odpowiedzialnych za zakłócenie porządku publicznego.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez