Utknęli na cmentarzu po zamknięciu bram

2023-10-27 11:18:27(ost. akt: 2023-10-27 10:30:03)

Autor zdjęcia: pixabay

Dwie osoby, które w godzinach popołudniowych odwiedzały groby bliskich na cmentarzu w Płocku, zostały zamknięte na terenie nekropolii. Z pomocą przyszli strażnicy miejscy.
"Zarówno kobieta, jak i mężczyzna, którzy pojawili się w poniedziałek po południu na cmentarzu, przegapili godzinę zamknięcia nekropoli" – poinformowała w komunikacie straż miejska w Płocku.

Płocki cmentarz komunalny jest otwarty do godz. 18. Kiedy kobieta i mężczyzna chcieli opuścić go pół godziny później, okazało się, że jest to niemożliwe. Brama była już zamknięta.

"Uwięzieni wpadli na pomysł, żeby zadzwonić do kogoś ze znajomych, a ta osoba wybrała numer alarmowy 986 do dyżurnego straży miejskiej. Na miejsce przyjechali funkcjonariusze wyposażeni w klucze do głównej bramy cmentarza i uwolnili kobietę i mężczyznę" – podano w komunikacie.

Ponieważ to nie pierwszy tego typu przypadek, kiedy strażnicy miejscy wzywani są do uwalniania uwięzionych za murami cmentarza zdecydowano, że u dyżurnego straży miejskiej w Płocku zdeponowane zostaną klucze do wszystkich bram nekropolii.

Strażnicy miejscy podkreślają, że ze względu na specyfikę zabudowy cmentarza, rozległość terenu oraz nasadzenia zieleni często trudno dostrzec osoby przebywające w chwili zamknięcia na terenie cmentarza. "Z tego powodu mogą zdarzyć się przypadki zamknięcia odwiedzających. Należy wybrać wtedy numer alarmowy 986 i poprosić o wypuszczenie z cmentarza" – podkreślają mundurowi.

Strażnicy radzą także, by zawsze przed wejściem na cmentarz upewnić się, o której jest on zamykany. Taką informację można znaleźć na tabliczce umieszczonej na bramie. (PAP)

Autorka: Ilona Pecka