Opozycja deklaruje masowe zwolnienia. Na liście znalazło się kilkaset nazwisk
2023-10-25 13:17:38(ost. akt: 2023-10-25 13:17:59)
Według deklaracji opozycji, w spółkach z udziałem Skarbu Państwa planowane jest zwolnienie wszystkich członków rad nadzorczych i zarządów. To oznacza, że państwowe firmy stoją w obliczu znaczących zmian personalnych. Kto dokładnie będzie musiał pożegnać się ze swoim stanowiskiem? Lista ta jest obszerna, obejmując kilkaset nazwisk.
Na sformułowanie nowego gabinetu będzie trzeba pewnie poczekać aż do zakończenia roku. Informacje napływające z pałacu prezydenckiego wskazują, że inicjatywę w tworzeniu nowego rządu w pierwszej kolejności przejmie partia Prawo i Sprawiedliwość, mimo że większość w nowym Sejmie zostanie przypisana Koalicji Obywatelskiej, Trzeciej Drodze i Lewicy.
To właśnie te ugrupowania mają prawdopodobnie za zadanie utworzyć nowy gabinet, którego liderem miałby być Donald Tusk.
Przesunięcie rządu spowoduje nie tylko zmiany w obsadzie w poszczególnych ministerstwach, ale także znaczący wpływ na struktury w spółkach z udziałem Skarbu Państwa. Te wyraźne zmiany zapowiedział poseł z Platformy Obywatelskiej, Borys Budka. Wskazując, że w tych państwowych przedsiębiorstwach zostaną odwołani wszyscy obecni członkowie rad nadzorczych i zarządów.
Miłosz Motyka, rzecznik PSL, w rozmowie z money.pl podkreślił, że zostanie przywrócone w Polsce honorowanie konkursów na najważniejsze stanowiska. Dodał, że skończy się trwonienie pieniędzy i przekazywanie ich przez menadżerów na partię rządzącą.
Pierwszym obszarem, którym zajmie się nowy rząd, będą kierownictwa państwowych spółek. Przykładem tych zmian może być Daniel Obajtek, prezes Orlenu, który pojawił się na "liście milionerów" opublikowanej przez Wirtualną Polskę. W trakcie rządów partii PiS przypuszcza się, że Obajtek zarobił nawet 7 milionów złotych.
Jednakże lista instytucji, które są poddawane zmianom, jest znacznie obszerniejsza. W tym gronie znajdują się banki (jak PKO BP i Pekao), przedsiębiorstwa energetyczne (jak Enea), firmy wydobywcze (jak KGHM i Jastrzębska Spółka Węglowa), a także PZU, PLL LOT, Grupa Azoty i TVP.
Warto podkreślić, że rotacja kadrowa była jednym z charakterystycznych elementów rządów partii PiS. Od 2015 roku, zgodnie z danymi przedstawionymi przez "Dziennik Gazetę Prawną," miało miejsce łącznie 84 mianowań na stanowisko prezesa. W przypadku Grupy Azoty obserwuje się już szóstą zmianę na stanowisku prezesa, natomiast prezesi KGHM oraz Jastrzębskiej Spółki Węglowej zmieniali się pięciokrotnie.
Wśród osób, których pozycje w spółkach Skarbu Państwa mogą ulec zmianie lub które nie będą brane pod uwagę w kontekście nowych stanowisk, znajduje się znaczna liczba. Na liście tej w pierwszej kolejności należałoby wymienić tych, którzy z tytułu swoich obecnych funkcji zarobili znaczące sumy pieniędzy.
Michał Krupiński (b. prezes PZU i Pekao SA, b. szef rady nadzorczej Alior Banku) jest uznawany za przyjaciela Zbigniewa Ziobry. Łącznie z tytułu zajmowanych posad w spółkach z udziałami państwa mógł zarobić 13 milionów złotych.
Bartłomiej Litwińczuk (członek zarządu PZU Życie, członek rady nadzorczej Grupy Azoty), reprezentował ministra Zbigniewa Ziobrę w procesach wytaczanym mediom. Jego przychody mogły sięgnąć 11,7 milionów złotych.
Maciej Rapkiewicz (członek zarządu PZU, b. członek rady nadzorczej Alior Banku) zasiadał m.in. w zarządzie Stowarzyszenia Stop Korupcji. Jego uposażenie szacowane jest na ok. 11,5 miliona złotych.
Aleksandra Agatowska (prezes PZU Życie, b. członkini rady nadzorczej Alior Banku). Według części komentatorów wysoką pozycję w obozie władzy zawdzięcza dobrym relacjom męża. Piotr Agatowski doradzał sztabowi PiS i Andrzeja Dudy. Wysokość jej zarobków mogła sięgnąć ok. 10,9 milionów złotych.
Małgorzata Sadurska (członkini zarządu PZU). Politycznie powiązana ze środowiskiem o. Tadeusza Rydzyka. Była ministrem w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów i szefową kancelarii prezydenta Andrzeja Dudy. Jej zarobki mogły przekroczyć 9 milionów złotych.
Wojciech Jasiński (członek rad nadzorczych Orlenu i PKO BP, b. prezes Orlenu). Ze środowiskiem PiS związany od samego początku - jeden z twórców Porozumienia Centrum. W latach 1997-2000 zarządzał Srebrną - spółką kontrolowaną pośrednio przez Jarosława Kaczyńskiego. Jego zarobki mogły sięgnąć ok. 6,3 miliona złotych.
Wśród osób powiązanych z szeroko rozumianym obozem władzy są też i tacy, którzy w spółkach kontrolowanych przez państwo zarobili mniejsze kwoty. Te wciąż mogą jednak imponować.
Janusz Szewczak (członek zarządu PKN Orlen) był związany ze SKOK-ami. Pełnił funkcję głównego ekonomisty Krajowej Spółdzielczej Kasy Oszczędnościowo-Kredytowej, na której czele stał wówczas Grzegorz Bierecki, obecny senator PiS. Zarobki Szewczaka szacowane są na ok. 3 miliony złotych.
Andrzej Jaworski (członek zarządu PZU Życie) określany jest jako jeden z najbliższych współpracowników o. Tadeusz Rydzyka. Współpracował też z Lechem Kaczyńskim. Jego zarobki mogły wynieść 2,95 miliona złotych.
Zofia Paryła (prezeska Energi, b. wiceprezeska Grupy Lotos) przez dekadę była związana ze spółką Elektroplast, którą kierował niegdyś Daniel Obajtek. Jak pisała "Rzeczpospolita", pracowała tam w księgowości. W 2017 r., gdy Obajtek został prezesem Energi, objęła fotel wiceprezesa w spółce-córce koncernu - Energa Centrum Usług Wspólnych. Jej zarobki mogły sięgnąć ok. 2,6 milionów złotych.
Wanda Buk to córka gen. Tadeusza Buka, który zginął w katastrofie smoleńskiej; od 2022 r. żona Janusza Cieszyńskiego (ministra cyfryzacji, jednego z najbliższych współpracowników premiera Morawieckiego). W przeszłości była m.in. wiceministrem cyfryzacji. Jej zarobki mogły sięgnąć 2,2 miliona złotych.
Janina Goss (członkini rad nadzorczych PGE i PKN Orlen, b. członkini rady nadzorczej BOŚ). Przyjaciółka rodziny Kaczyńskich. Z Jadwigą Kaczyńską zaprzyjaźniła się w latach 60. Z Jarosławem Kaczyńskim pozostaje w dobrych relacjach. Związana z Porozumieniem Centrum - pierwszą partią braci Kaczyńskich. Jej zarobki przekroczyły milion złotych.
Osób, które można wiązać z przedstawicielami obozu władzy, jest więcej.
Marcin Emilewicz, mąż Jadwigi Emilewicz, pełnomocnik rządu ds. polsko-ukraińskiej współpracy rozwojowej, pełni funkcję w spółce powiązanej z Orlenem. Rafał Mucha, samorządowiec i menadżer, brat Pawła Muchy, dawnego zastępcy szefa Kancelarii Prezydenta RP, wciąż ma stanowisko w Enei. Jan Maria Tomaszewski, brat cioteczny prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, nadal doradza TVP.
Wśród znanych osobistości, które niegdyś zajmowały ważne stanowiska w spółkach Skarbu Państwa, część z nich już nie pełni tych funkcji. Przykłady obejmują Patrycję Kotecką, prywatnie żonę Zbigniewa Ziobry, która w lutym zeszłego roku opuściła zarząd firmy Link 4, będącej powiązaną spółką z PZU. Sylwia Sobolewska, małżonka posła Krzysztofa Sobolewskiego, związanego wcześniej z Orlenem, pożegnała się ze swoim stanowiskiem już w 2021 roku. Emilia Hermaszewska, żona europosła Ryszarda Czarneckiego, natomiast zrezygnowała ze stanowiska w spółce powiązanej z PZU.
Zarówno Antoni Duda, stryj prezydenta Andrzeja Dudy, jak i Monika Morawiecka, kuzynka premiera Mateusza Morawieckiego, zakończyli swoje kadencje w PKP Cargo oraz PGE Baltic, odpowiednio w 2022 roku. Marta Cymańska, córka posła Tadeusza Cymańskiego, opuściła firmę Energa. Do grona osób, które zrezygnowały ze swoich lukratywnych stanowisk, należy również Anna Czabańska, małżonka Krzysztofa Czabańskiego, przewodniczącego Rady Mediów Narodowych.
źródło: money.pl
W przypadku zrealizowania obietnic przez obecną opozycję dotyczących odwołania całego kierownictwa w "państwowych" przedsiębiorstwach, można spodziewać się, że lista zwolnień obejmie z pewnością setki osób.
Należałoby się zastanowić, jak wysokie będą odszkodowania, które uzyskają zwolnione osoby. Jak wiadomo przynależność partyjna nie może być powodem zwolnienia, a nawet według Konstytucji jest niedopuszczalna, podobnie jak wyznanie religijne czy płeć.
Polskie prawo nie zabrania krewnym czy znajomym z partii zasiadać w Radach Nadzorczych albo w zarządach, jeśli oczywiście mają odpowiednie kwalifikacje.
Obecna opozycja będzie miała ręce pełne roboty załatwiając ten problem, być może ustawowo.
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez