Jest przeciek decyzji UEFA po skandalu w Alkmaar

2023-10-25 11:02:44(ost. akt: 2023-10-25 11:12:42)

Autor zdjęcia: PAP

AZ Alkmaar nie zostanie ukarane surowymi sankcjami za incydenty, które miały miejsce po meczu fazy grupowej Ligi Konferencji Europy z Legią Warszawa, jak donosi Polsat Sport. Według informacji przekazywanych przez ten portal, nie przewiduje się drastycznych kar dla drużyny z Holandii.
Po zakończeniu spotkania Legii Warszawa z AZ Alkmaar (0:1) doszło do starcia między funkcjonariuszami policji a członkami drużyny oraz sztabem szkoleniowym polskiego zespołu. W wyniku tego incydentu holenderska policja aresztowała dwóch piłkarzy, Josue i Pankova. Według informacji przekazanych przez rzecznika Legii, Bartosza Zasławskiego, cała sytuacja została zgłoszona do UEFA i uwzględniona w raporcie sporządzonym po meczu.

Dodatkowo, po zakończeniu meczu Ligi Konferencji Europy, właściciel Legii, Dariusz Mioduski, stał się ofiarą przemocy fizycznej i obraźliwych zachowań ze strony agresywnych ochroniarzy i policji. Wciąż czekamy na decyzję UEFA w tej sprawie. Europejska federacja piłkarska wszczęła dochodzenie, a szczegóły tych obrad pozostają poufne. Niemniej jednak, Polsat Sport donosi już teraz, że Holendrzy nie zostaną poddani surowym sankcjom.

"Z tego, co słyszymy, nie będzie surowej kary dla AZ Alkmaar za niezrozumiałe zamknięcie stadionu po meczu, uwięzienie w nim części piłkarzy i dziennikarzy z Polski, a przede wszystkim za zatrzymanie w areszcie Josue i Radovana Pankova i za atak na prezesa Mioduskiego, który został kilkakrotnie uderzony" — czytamy w serwisie.

Jednak to Legia Warszawa poniosła już konsekwencje. Polski klub otrzymał karę finansową oraz zakaz sprzedaży biletów na swój kolejny mecz wyjazdowy.

UEFA zdecydowała o ukaraniu Legii za zakłócanie spokoju podczas meczu przez działania kibiców. Klub z Polski został obciążony karą finansową w wysokości 15 tysięcy euro. Co więcej, Legia nie będzie uprawniona do sprzedaży biletów na swój następny mecz wyjazdowy w ramach rozgrywek UEFA.