Wernisaż wystawy "To, czego nie widać" w galerii Okno na Kulturę

2023-10-19 10:10:39(ost. akt: 2023-10-19 10:12:30)
W galerii Okno na Kulturę przy ul. Krakowskie Przedmieście 17 w Warszawie 23 października otwarta zostanie wystawa "To, czego nie widać" - poinformowała PAP w imieniu organizatorów rzecznik prasowy Narodowego Instytutu Polskiego Dziedzictwa Kulturowego za Granicą POLONIKA Lukrecja Jaszewska.
Jak wyjaśniła Lukrecja Jaszewska, "ekspozycja odsłania kulisy prac konserwatorskich przy rzeźbie Chrystusa Frasobliwego, która po raz pierwszy od 400 lat została zdemontowana z kopuły kaplicy Boimów we Lwowie i poddana wnikliwym badaniom prowadzonym przez interdyscyplinarny zespół".

"Waży 280 kilogramów, wykonana ponad 400 lat temu z wapienia biogenicznego, po raz pierwszy w swojej historii została zdemontowana i poddana wnikliwym badaniom. Rzeźba Chrystusa Frasobliwego, przeznaczona by na wysokości 26 metrów wieńczyć kopułę kaplicy Boimów we Lwowie, od 24 października br. będzie centralnym eksponatem wystawy +To, czego nie widać+, w warszawskiej galerii Okno na Kulturę" - czytamy w przesłanej informacji.

"Kaplica Boimów jest jednym z najcenniejszych zabytków znajdujących się nie tylko we Lwowie, ale i w całej Europie Środkowo-Wschodniej" - przypomina dyrektor Instytutu POLONIKA Dorota Janiszewska-Jakubiak, cytowana w informacji. Fundatorem kaplicy był Jerzy Boim, który pochodził z Węgier i związany był z dworem króla Stefana Batorego, a obiekt tworzyli rzemieślnicy pochodzący często z krańców ówczesnej Rzeczypospolitej.

"Przez wiele lat kaplica była mauzoleum rodowym, potem przechodziła różne koleje losu aż do momentu, kiedy stała się obiektem zabytkowym pod opieką jednego z lwowskich muzeów, czyli Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki" - tłumaczyła.

"Figura Chrystusa Frasobliwego, która wieńczy kopułę kaplicy, pochodzi z ok. 1610 r. i jest przykładem niezwykle cennej rzeźby z końca epoki renesansu. Ze względu na bardzo zły stan zachowania musiała zostać poddana pracom konserwatorskim, które finansuje i nadzoruje Instytut Polonika" - wyjaśniła Dorota Janiszewska-Jakubiak.

Przyznała, że dzięki współpracy z dyrekcją Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki i lwowskimi służbami konserwatorskimi można było rozpocząć prace przy obiekcie - najpierw we Lwowie, a potem w Polsce. "Wystawa jest pretekstem do spotkania z wyjątkową rzeźbą, nad którą opiekę nam powierzono. Czujemy niezwykłą odpowiedzialność, a zaufanie, którym obdarzyło nas środowisko ukraińskie, tym bardziej podkreśla wyjątkowość tego przedsięwzięcia" – zaznaczyła dyrektor Instytutu POLONIKA, cytowana w informacji.

Część funduszy na konserwację zebrała i przekazała "Fundacja Rozwoju Edukacji i Nauki Bankowej" Wyższej Szkoły Bankowej we Lwowie.

W poniedziałkowym wernisażu o godz. 17 swój udział zapowiedzieli, m.in.: doradca mera Lwowa ds. ochrony dziedzictwa kulturowego Lila Onyszczenko, dyrektor Lwowskiej Narodowej Galerii Sztuki im. Borysa Woźnickiego Taras Woźniak oraz przedstawiciele Ambasady Ukrainy w RP i Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Kuratorką wystawy jest Marta Kruczyńska. Ekspozycja będzie dostępna w trzech wersjach językowych (polskiej, ukraińskiej, angielskiej).

Wydarzenie objęte zostało honorowym patronatem ministra kultury i dziedzictwa narodowego Piotra Glińskiego oraz ambasadora Ukrainy w RP Wasyla Zwarycza.(PAP)

autor: Grzegorz Janikowski