Rowery opanowały Warszawę?
2023-10-05 18:04:04(ost. akt: 2023-10-05 11:08:34)
O 11 proc. wzrósł w tym roku ruch rowerowy w Warszawie – pokazują coroczne pomiary prowadzone przez miasto. Alejami Ujazdowskimi w szczycie przejeżdża ponad tysiąc rowerów na godzinę. A na moście Świętokrzyskim co czwarty pojazd to rower.
Od 2014 roku stołeczny Zarząd Dróg Miejskich prowadzi pomiary ruchu rowerowego. Sprawdzają one zachowania warszawskich rowerzystów i rowerzystek oraz pozwalają oszacować ich liczbę. ZDM analizuje i porównuje dane zbierane za pomocą cyfrowych kamer. W 2023 roku kamery pomiarowe zostały ustawione w 53 lokalizacjach w maju i czerwcu. Rejestrowały nie tylko ruch rowerowy, ale również elektryczne hulajnogi, urządzenia transportu osobistego i urządzenia wspomagające ruch. Jako dopełnienie nagrań wykorzystano dane z uruchomionych w 2022 r. automatycznych liczników (APR), które mierzą w trybie ciągłym ruch rowerowy i samochodowy.
Wideorejestracja prowadzona jest w 53 punktach, liczniki automatyczne – w 25 punktach.
Rowerowe rekordy
Jak co roku, wyniki pokazują zauważalny wzrost ruchu rowerowego – w stosunku do roku 2022 zwiększył się on o ponad 11 proc. Na nagraniach odnotowano ponad 88 tys. przejazdów, co pozwala oszacować łączny dobowy ruch w tych 53 punktach na 212 tys.!
Jak co roku, wyniki pokazują zauważalny wzrost ruchu rowerowego – w stosunku do roku 2022 zwiększył się on o ponad 11 proc. Na nagraniach odnotowano ponad 88 tys. przejazdów, co pozwala oszacować łączny dobowy ruch w tych 53 punktach na 212 tys.!
Po raz pierwszy w historii pomiarów przekroczona została granica 100 tys. tzw. podróży rowerem z i do centrum w ciągu jednej doby. Na granicy centrum ruch dobowy można oszacować na 103 tys. To wzrost aż o 18 proc. wobec zeszłego roku.
O 15 proc. wzrósł ruch rowerów przez Wisłę – dobowo sięga on ok. 31 tys. Najpopularniejsze mosty to nadal Świętokrzyski i Łazienkowski, z obu korzysta 6-7 tys. osób na dobę. Na moście Świętokrzyskim już co czwarty pojazd to rower!
Most Skłodowskiej-Curie 2801
Most Grota-Roweckiego 2197
Most Gdański 4211
Most Śląsko-Dąbrowski 2060
Most Świętokrzyski 6918
Most Poniatowskiego 1842
Most Łazienkowski 6674
Most Siekierkowski 3518
Most Anny Jagiellonki 1197
Wisłę przekracza łącznie 31 418 rowerzystów na dobę. To o 15 proc. więcej niż rok temu.
Most Grota-Roweckiego 2197
Most Gdański 4211
Most Śląsko-Dąbrowski 2060
Most Świętokrzyski 6918
Most Poniatowskiego 1842
Most Łazienkowski 6674
Most Siekierkowski 3518
Most Anny Jagiellonki 1197
Wisłę przekracza łącznie 31 418 rowerzystów na dobę. To o 15 proc. więcej niż rok temu.
Rekordy pobiła trasa w Al. Ujazdowskich – w rejonie placu na Rozdrożu ruch sięgnął 12 tys. przejazdów na dobę, a w popołudniowym szczycie przekroczył 1000 na godzinę. To obecnie najbardziej ruchliwa trasa w stolicy i rekordowy wynik w historii pomiarów. Pierwsze miejsce w rankingu (zapewne chwilowo) oddała droga dla rowerów wzdłuż Kasprzaka i Prostej, co wynika z toczącej się tam budowy linii tramwajowej i utrudnień w ruchu. Bardzo popularne są też trasy na Towarowej, Czerniakowskiej, al. Jana Pawła II i Polu Mokotowskim.
Z centrum i do centrum – 102 942. To 18 proc. więcej niż rok temu.
Punkty pomiarowe z największym natężeniem ruchu w godzinach szczytu [pojazdy na godzinę]:
1. Al. Ujazdowskie i al. Szucha przy Agrykoli (942 + 1202)
2. Towarowa przy Al. Jerozolimskich (867 + 923)
3. Kasprzaka przy Bema (826 + 751)
4. Czerniakowska przy Suligowskiego (767 + 841)
2. Towarowa przy Al. Jerozolimskich (867 + 923)
3. Kasprzaka przy Bema (826 + 751)
4. Czerniakowska przy Suligowskiego (767 + 841)
Po pandemii ruch wraca do normy
Pandemiczne obostrzenia i wynikająca z nich zmiana stylu życia wielu warszawiaków były widoczne również w pomiarach ruchu rowerów. Rower, jako jeden z najbezpieczniejszych środków transportu w czasach pandemii, wyraźnie zyskał na znaczeniu. O ile w 2020 roku porannych podróży było znacznie mniej, tak rekordowy okazał się wzrost liczby rowerzystów w szczycie popołudniowym. Prawdopodobnie rano większość osób wsiada bowiem na rower, aby dostać się do pracy czy szkoły – które w pandemicznej rzeczywistości w dużej mierze funkcjonowały w trybie zdalnym. Po południu można wrócić rowerem z pracy do domu, ale także pojechać na zakupy, w odwiedziny do znajomych albo na zwykłą przejażdżkę dla podtrzymania aktywności fizycznej.
Pandemiczne obostrzenia i wynikająca z nich zmiana stylu życia wielu warszawiaków były widoczne również w pomiarach ruchu rowerów. Rower, jako jeden z najbezpieczniejszych środków transportu w czasach pandemii, wyraźnie zyskał na znaczeniu. O ile w 2020 roku porannych podróży było znacznie mniej, tak rekordowy okazał się wzrost liczby rowerzystów w szczycie popołudniowym. Prawdopodobnie rano większość osób wsiada bowiem na rower, aby dostać się do pracy czy szkoły – które w pandemicznej rzeczywistości w dużej mierze funkcjonowały w trybie zdalnym. Po południu można wrócić rowerem z pracy do domu, ale także pojechać na zakupy, w odwiedziny do znajomych albo na zwykłą przejażdżkę dla podtrzymania aktywności fizycznej.
O popularności roweru jako środka codziennego transportu na trasie praca-dom świadczą także wyniki z punktów automatycznych. Okazuje się bowiem, że najmniejsze natężenie ruchu rowerowego w analizowanych punktach pomiarowych notuje się w soboty, kiedy nie idziemy do pracy. A najpopularniejszym rowerowo dniem jest czwartek.
Kto wybiera rower?
Miasto zbadało też rowerowe trendy. Czy rower częściej wybierają kobiety, czy mężczyźni? Jaki strój preferują? Ile osób jeździ w kasku?
Miasto zbadało też rowerowe trendy. Czy rower częściej wybierają kobiety, czy mężczyźni? Jaki strój preferują? Ile osób jeździ w kasku?
W przypadku struktury płci nie ma zaskoczenia – na rower częściej wsiadają panowie. Dysproporcja jest znaczna – 33 proc. kobiet do 67 proc. mężczyzn. Ta proporcja od lat utrzymuje się na mniej więcej podobnym poziomie.
Panowie również częściej wybierają strój sportowy na rower niż panie. Jednak przeważająca większość wszystkich rowerzystów jeździ w normalnym stroju. Jedynie mniej więcej co 10 użytkownik roweru decyduje się na specjalny sportowy ubiór.
Za to coraz więcej osób decyduje się na jazdę w kasku. W 2023 już ponad 1/3 osób jeździ w kasku, podczas gdy jeszcze w 2020 była to zaledwie 1/4.
Rower sportowy, a może towarowy?
Badanie sprawdzało też, na jakiego typu rowerach jeżdżą najczęściej warszawianki i warszawiacy. Niezmiennie prym wiedzie rower sportowy (52 proc.), drugim z kolei jest rower typu miejskiego (34 proc.). Widać tu jednak dużą zmianę – w zeszłym roku rowery sportowe stanowiły ponad 60 proc. a miejskie tylko 24 proc.
Badanie sprawdzało też, na jakiego typu rowerach jeżdżą najczęściej warszawianki i warszawiacy. Niezmiennie prym wiedzie rower sportowy (52 proc.), drugim z kolei jest rower typu miejskiego (34 proc.). Widać tu jednak dużą zmianę – w zeszłym roku rowery sportowe stanowiły ponad 60 proc. a miejskie tylko 24 proc.
Oddzielnie liczone są rowery Veturilo – ich udział w tym roku wyniósł tyle samo, co w ubiegłym, czyli nieco ponad 5 proc. Popularność roweru publicznego utrzymuje się na stabilnym, kilkuprocentowym poziomie.
Dodatkowo autorzy badania policzyli również rowery towarowe. Ich udział, choć obecnie niewielki, bo liczący 0,12 proc. (110 zanotowanych rowerów), jest warty monitorowania. Ich znaczenie w perspektywie najbliższych lat w transporcie miejskim ma szansę rosnąć. Rowery cargo mogą być świetną alternatywą dla przewozów towarowych w obrębie tzw. „ostatniej mili”, zwłaszcza w centrum miasta.
Podczas pomiarów pod uwagę były brane nie tylko rowery. W przestrzeni miejskiej znaczące są też podróże elektrycznymi hulajnogami. W 2023 ich udział wśród mierzonych jednośladów wyniósł ponad 6 proc., czyli nieco mniej niż rok temu. Ok. 1,5 proc. przejazdów odbyło się na urządzeniach transportu osobistego lub urządzeniach wspomagających ruch (np. rolki).
Spośród wszystkich użytkowników można odróżnić dostawców – z charakterystycznym plecakiem jeździ 1,5 proc. rowerzystów. Ok. 2 proc. rowerów było wyposażone w fotelik dla dziecka.
Zbuduj a będą korzystać
Czy rzeczywiście rowerzyści poruszają się jezdnią lub chodnikiem nawet mimo wybudowanej drogi dla rowerów? Pomiary pokazują, że to nieprawda. Z 48 punktów pomiarowych wyposażonych w infrastrukturę dla rowerzystów tylko w kilku z drogi rowerowej korzystało mniej niż 90 proc. rowerów. A w wielu miejscach wskaźnik sięgał 98-100 proc. Dotyczy to nie tylko takich arterii jak Wisłostrada czy al. Prymasa Tysiąclecia, ale też mniejszych ulic jak ul. Bora-Komorowskiego, Szaserów czy Świętokrzyska. Niższe wyniki notowane były tam, gdzie droga dla rowerów jest tylko po jednej stronie i jest trudno dostępna dla jadących drugą stroną ulicy. Wówczas część rowerzystów decyduje się na jazdę po jezdni lub po chodniku.
Czy rzeczywiście rowerzyści poruszają się jezdnią lub chodnikiem nawet mimo wybudowanej drogi dla rowerów? Pomiary pokazują, że to nieprawda. Z 48 punktów pomiarowych wyposażonych w infrastrukturę dla rowerzystów tylko w kilku z drogi rowerowej korzystało mniej niż 90 proc. rowerów. A w wielu miejscach wskaźnik sięgał 98-100 proc. Dotyczy to nie tylko takich arterii jak Wisłostrada czy al. Prymasa Tysiąclecia, ale też mniejszych ulic jak ul. Bora-Komorowskiego, Szaserów czy Świętokrzyska. Niższe wyniki notowane były tam, gdzie droga dla rowerów jest tylko po jednej stronie i jest trudno dostępna dla jadących drugą stroną ulicy. Wówczas część rowerzystów decyduje się na jazdę po jezdni lub po chodniku.
Zupełnie inaczej wygląda to w punktach bez infrastruktury dla rowerów. Wówczas z reguły rowerzyści powinni wybierać jezdnię (wyjątkiem są arterie z podwyższoną prędkością dopuszczalną takie jak Wawelska czy Wał Miedzeszyński). Zdecydowana większość osób wybiera jednak chodnik – np. na moście Śląsko-Dąbrowskim tylko 16 proc. poruszało się prawidłowo jezdnią, a na ul. św. Wincentego – 24 proc. Tylko na lokalnych ulicach jezdnia jest traktowana jako przestrzeń wspólna dla wszystkich pojazdów – na Nowogrodzkiej ponad 85 proc. porusza się właśnie po jezdni.
Długa droga do spójnej sieci
W Warszawie sieć infrastruktury rowerowej wynosi już 750 kilometrów. Każdego roku powstają nowe kilometry dróg rowerowych. Do pełnej, spójnej sieci brakuje jeszcze trochę kilometrów tras i zlikwidowanych tzw. rowerowych teleportów, nad czym miasto sukcesywnie pracuje.
W Warszawie sieć infrastruktury rowerowej wynosi już 750 kilometrów. Każdego roku powstają nowe kilometry dróg rowerowych. Do pełnej, spójnej sieci brakuje jeszcze trochę kilometrów tras i zlikwidowanych tzw. rowerowych teleportów, nad czym miasto sukcesywnie pracuje.
Duże natężenie rowerzystów w centrum potwierdza słuszność wyznaczania naziemnych przejazdów rowerowych w okolicy ronda Dmowskiego, ale to dopiero początek zmian. W ramach tworzenia Nowego Centrum Warszawy powstaną komfortowe ścieżki rowerowe łączące place i skwery w sercu miasta w spójną przestrzeń. ZDM planuje też budowę lub remont w sumie ponad 30 km infrastruktury w całym mieście.
UM Warszawa/ZDM
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez