Eskalacja przestępczości: czy Niemcy i inne kraje podążają śladem Szwecji?

2023-10-04 13:42:30(ost. akt: 2023-10-04 13:55:49)
Europa po kolejnym ataku ze strony imigrantów.

Europa po kolejnym ataku ze strony imigrantów.

Autor zdjęcia: JOHAN NILSSON / PAP

"Wciąż dobrze pamiętam, jak szefowa policji w Goeteborgu zapytała mnie na początku rozmowy, ile tygodniowo mamy ataków z użyciem broni długiej i granatów ręcznych lub ataków z użyciem materiałów wybuchowych" - były szef policji w Essen wspomina sytuację, która przed laty go zaskoczyła, a dziś jego miasto boryka się z tym samym problemem...
Przestępczość klanowa w Niemczech stała się palącym problemem, który budzi poważne obawy. Były szef policji w Essen, Frank Richter, ostrzega, że jeśli nie podjęte zostaną skuteczne działania w zwalczaniu tego rodzaju przestępczości, to za dziesięć lat Niemcy mogą znaleźć się w sytuacji podobnej do tej, jaka obecnie panuje w Szwecji. To kraj, gdzie klanowa przestępczość i gangi zyskują na sile, a eskalacja przemocy staje się coraz bardziej widoczna.

Richter, który przez ponad siedem lat stał na czele policji w Essen, jednym z niemieckich miast z największymi problemami związanymi z brutalną przestępczością klanową, jest uważany za pioniera walki z tym zjawiskiem. Jego doświadczenie jest szczególnie ważne, ponieważ Essen, obok stolicy Niemiec, Berlina, boryka się z największymi trudnościami wynikającymi z działalności klanów.

Były szef policji wspomina: "Delegacja szwedzkiej policji odwiedziła nas w komendzie głównej policji w Essen, chciała nas wysłuchać i zobaczyć, jakie strategie stosujemy przeciwko klanom. Nawet wtedy problemy w Szwecji były znacznie większe niż w Niemczech. Wciąż dobrze pamiętam, jak szefowa policji w Goeteborgu zapytała mnie na początku rozmowy, ile tygodniowo mamy ataków z użyciem broni długiej i granatów ręcznych lub ataków z użyciem materiałów wybuchowych".

"Na początku myślałem, że źle ją zrozumiałem, ale tłumacz potwierdził pytanie. Kiedy powiedziałem jej, że na szczęście jeszcze do tego nie doszło, powiedziała tylko, że powinniśmy dopilnować, żeby tak pozostało, ponieważ sytuacja eskaluje coraz bardziej z każdym tygodniem. Niestety, miała rację" - zauważył Richter.

"Szwedzcy koledzy powiedzieli nam również, że materiały wybuchowe są używane do ataków na domy i samochody, że z poruszających się samochodów strzelano z broni półautomatycznej w kierunku grup na chodniku. Naprawdę (...), jak w brutalnych filmach gangsterskich. Kiedy powiedzieliśmy, że nie możemy sobie tego wyobrazić, szefowa policji powiedziała: "Tak samo myśleliśmy dziesięć lat temu. Niestety nie doceniliśmy tego, nie popełnijcie tego samego błędu".

Richter w rozmowie z "Bildem" zauważył, że "tempo eskalacji jest szalenie wysokie, na przykład w Essen było już ponad 1000 Syryjczyków i Libańczyków, którzy atakowali się nawzajem. Obecny rozwój sytuacji w Hamburgu jest również niepokojący; tam gangi narkotykowe zwracają się przeciwko sobie w krwawy sposób i oczywiście mają dostęp do broni palnej. To samo dzieje się w Szwecji. W przeszłości wszyscy mieli noże, teraz mają broń palną i używają jej. Wydaje się, że podobnie jest w Hamburgu".

Aby zapobiec sytuacji takiej jak w Szwecji, były szef policji i wieloletni policyjny związkowiec domaga się: "Musimy powiedzieć całą prawdę, uczciwie zająć się obecną sytuacją i rozwojem migracji, a także uczciwie zająć się faktem, że istnieją różnice kulturowe; w tych kręgach przemoc w celu egzekwowania własnych celów jest postrzegana inaczej niż wśród mieszkańców Europy Środkowej".

Zdaniem Richtera "nie ma sensu ukrywać faktów z powodu błędnie rozumianej poprawności politycznej, prawda brutalnie nas dopadnie".

W tej sytuacji ciężko nie postawić sobie pytania, czy również Polska i Warszawa będą kiedyś borykać się z tym trudnym problemem. To ostrzeżenie od byłego szefa policji w Essen jest przypomnieniem, że przestępczość klanowa może być wyjątkowo trudnym wyzwaniem dla wielu krajów i miast Europy, wymagając skoordynowanego działania oraz zdolności do przeciwdziałania jej skutkom. Ważne jest, aby podejść do tej kwestii z pełną świadomością i gotowością do działań prewencyjnych, aby uniknąć podobnych problemów w przyszłości.

Autor: red./ Berenika Lemańczyk (PAP)

Komentarze (1) pokaż wszystkie komentarze w serwisie

Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.

Zacznij od: najciekawszych najstarszych najnowszych

Zaloguj się lub wejdź przez FB

  1. as. #3111611 8 paź 2023 21:17

    Oby Polska nigdy nie weszła na drogę Szwecji, Niemiec czy Francji i byśmy nadal pozostali bezpiecznym krajem. Wygląda na to, że inne kraje UE też pójdą śladem Polski i zorganizują referendum w sprawach związanych z nielegalną imigracją...

    odpowiedz na ten komentarz