Tu liczą się przede wszystkim umiejętności koszykarskie. Pierwszy Polak w Harlem Globetrotters

2023-09-30 12:16:03(ost. akt: 2023-09-30 12:18:50)

Autor zdjęcia: Facebook/Szkoła z Pasją

„W Harlem Globetrotters liczą się przede wszystkim umiejętności koszykarskie, ale też triki i osobowość – trzeba być uśmiechniętym ambasadorem dobra” – powiedział Paweł Kidoń, pierwszy Polak w słynnym pokazowym zespole i aktualnie jedyny Europejczyk w jego składzie.
Pochodzący z Zubrzycy Dolnej koło Zakopanego 26-latek promował w czwartek w Katowicach wiosenną trasę zespołu po Polsce.

„Dla mnie występ w Spodku będzie szczególny, niesamowity, bo to tu się zaczęła moja przygoda z drużyną. W 2019 roku dostałem na urodziny bilet na mecz Harlem Globetrotters w Katowicach z opcją spotkania z zawodnikami. Nagrałem filmik, kiedy bawiłem się piłką. Miał być taką pamiątką, tymczasem został dostrzeżony w internecie i zostałem zaproszony na prywatny casting do Rumunii” – wyjaśnił koszykarz, który przed halą zaprezentował próbkę swoich umiejętności.

Przyznał, że czeka z niecierpliwością na pierwszy występ w ojczyźnie, który - z powodu pandemii koronawirusa – przesunął się o cztery lata.

„Trenuję tak jak typowy koszykarz, ale dodatkowo dochodzą jeszcze triki. Codziennie zaczynam zajęcia po śniadaniu. Jest trening rzutowy, ćwiczę triki, biegam. Mój rok wygląda tak, że w grudniu wyjeżdżam do USA, wtedy zaczynamy po świętach nasz sezon. Podróżujemy po Stanach Zjednoczonych, gramy praktycznie codziennie do maja. Potem mam wakacje, a jesienią – tour po Europie” – powiedział Kidoń.

Globetrottersi zawsze grają z ekipą Washington Generals.

„I zawsze z nimi wygrywamy. Kiedyś, w latach 50., 60, nasz zespół rozgrywał spotkania z drużynami w krajach, jakie odwiedzał. I też zwyciężaliśmy. Podczas meczu, kiedy komuś nie idzie, trener sadza go ławce rezerwowych. Jeśli wszystko nam danego dnia wychodzi – pozwala ryzykować” - wyjaśnił.

Zaznaczył, że cała ekipa Harlem Globetrotters, w której obecnie oprócz niego są sami Amerykanie, jest podzielona na trzy podróżujące osobno zespoły.

„Rotacja w drużynie jest duża. Wielu zawodników jest w niej tylko sezon, mój będzie czwarty. Nie każdy umie się wpasować w ramy, nie wszyscy są showmanami. Oczywiście, przede wszystkim liczą się umiejętności koszykarskie, ale też to, co się potrafi zrobić z piłką, triki i osobowość – trzeba być uśmiechniętym ambasadorem dobra” – zakończył Kidoń.

Założony w 1926 zespół Harlem Globetrotters zagra pod koniec kwietnia 2024 w dziesięciu polskich miastach w ramach trasy obejmującej 400 lokalizacji w 25 krajach. Dotychczas amerykańska drużyna wystąpiła w 123 krajach dla ponad 150 mln ludzi.

Kidoń trzy razy zdobył tytuł mistrza Polski w koszykarskim freestyle'u. W 2016 został mistrzem świata, pokonując na zawodach w Chinach 107 uczestników.

Autor: Piotr Girczys (PAP)