Skarby odnalezione podczas budowy warszawskiego metra: czaszka prażubra, mamut, i słoń leśny

2023-09-30 10:52:13(ost. akt: 2023-09-30 11:00:41)
Rekonstrukcja mamuta

Rekonstrukcja mamuta

Autor zdjęcia: bram/wikipedia.org

Budowa warszawskiego metra to przedsięwzięcie pełne niespodzianek i fascynujących odkryć. Kiedy ekipa budowlana przekopywała się przez ziemię, archeolodzy mieli okazję eksplorować podziemne tajemnice stolicy Polski. W trakcie prac nad wschodnim odcinkiem M2 natrafiono na niezwykłe szczątki prehistorycznych zwierząt, które ożywiły historię miasta.
Budowa warszawskiego metra to przedsięwzięcie pełne niespodzianek i fascynujących odkryć. Kiedy ekipa budowlana przekopywała się przez ziemię, archeolodzy mieli okazję eksplorować podziemne tajemnice stolicy Polski. W trakcie prac nad wschodnim odcinkiem M2 natrafiono na niezwykłe szczątki prehistorycznych zwierząt, które ożywiły historię miasta.

Czaszka prażubra na Bródnie

Na stacji Bródno, pod blokiem przy ul. Kondratowicza 19, odkryto czaszkę prawdopodobnie prażubra, głęboko zakopaną w piasku rzecznym na głębokości około 15 metrów. Ta znaleziona część czaszki, z dwoma rożkami, była niezwykłym świadectwem przeszłości. Rozpiętość rogów tego zwierzęcia osiągała 90 centymetrów, co przewyższało współczesne żubry, których rogi zazwyczaj mierzyły od 70 do 80 centymetrów. To sugerowało, że zwierzę to było stosunkowo młodego wieku.

Kości prażubra i mamuta na Zaciszu

Stacja Zacisze dostarczyła kolejnych tajemnic z głębin ziemi. Na głębokości około 9 metrów, odkryto dwa dobrze zachowane kręgi oraz kilka mniejszych fragmentów kości, które prawdopodobnie należały do prażubra lub tura. Jednak to nie koniec niespodzianek – na tej samej stacji znaleziono także fragmenty ciosu ssaka słoniowatego, być może mamuta lub słonia leśnego. Te olbrzymie stworzenia żyły na terenie Polski w czasach plejstocenu, epoki lodowcowej.

Szczątki te zostały starannie zabezpieczone i przekazane Państwowemu Muzeum Archeologicznemu, gdzie badacze dokładnie analizowali każdy detal. Jeden z ciosów ssaka osiągał imponujący obwód około 51 centymetrów, co sugerowało, że należał do starszego osobnika.

Nie pierwsze takie znaleziska w Warszawie

Odkrycia te nie były pierwszymi tego rodzaju znaleziskami podczas budowy drugiej linii metra w Warszawie. W 2018 roku przy stacji Płocka na Woli znaleziono duże fragmenty szkieletu słonia leśnego, datowanego na 115-132 tysiące lat. To ogromne zwierzę miało ponad cztery metry wysokości i ważyło aż siedem ton. To znalezisko było bezprecedensowe, stanowiło ważny element historii tego obszaru.

Budowniczowie metra w Warszawie, pracując pod ziemią, przypadkowo stali się archeologami, odkrywając niezwykłe tajemnice plejstocenu. Te prehistoryczne szczątki są cennym źródłem wiedzy o dawnych czasach i o tym, jakie zwierzęta kiedyś zamieszkiwały tereny, które dzisiaj są obsadzone betonem i asfaltem.

Budowa warszawskiego metra stała się zatem nie tylko kontynuacją udostępniania mieszkańcom stolicy nowoczesnego środka transportu, ale także podróżą w czasie, której nikt się nie spodziewał.