Jak zatrzymać nielegalną migrację?

2023-09-21 09:17:43(ost. akt: 2023-09-21 09:21:34)

Autor zdjęcia: PAP/Paweł Supernak

To my możemy pytać Komisję Europejską dlaczego poprzez niekontrolowany dopływ nielegalnych imigrantów, doprowadzono w Europie Zachodniej do gigantycznego kryzysu - podkreślił w środę w Polsat News premier Mateusz Morawiecki.
Szef rządu we wtorek (20 września) wieczorem na antenie Polsat News był pytany m.in. o list wystosowany do polskich władz list przez komisarz UE ds. wewnętrznych Ylva Johansson władz z prośbą o wyjaśnienia w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu wiz. Komisja poprosiła władze w Warszawie o udzielenie odpowiedzi do 3 października.

W środę rzeczniczka Komisji Europejskiej Anitta Hipper powiedziała, że Komisja bardzo uważnie śledzi najnowsze doniesienia mediów na temat "tych rzekomych przypadków oszustw i korupcji". "Zarzuty te są bardzo niepokojące i rodzą pytania o przestrzeganie prawa UE. Dlatego też komisarz Johansson wystosowała pismo do polskich władz z prośbą o wyjaśnienia. W swoim piśmie komisarz zadała także szereg szczegółowych pytań i poprosiła również władze polskie o udzielenie odpowiedzi do 3 października. Liczymy, że polscy autorzy przekażą Komisji niezbędne informacje i zbadają te zarzuty" - oznajmiła Hipper pytana o sprawę nieprawidłowości przy wydawaniu wiz.

Premier Mateusz Morawiecki poinformował, że jeszcze nie czytał pytań skierowanych przez KE, "ale jeśli są to pytania o nielegalną imigrację, to jest to wyjątkowa bezczelność". "My możemy zapytać panią komisarz, która odpowiada za te sprawy, dlaczego poprzez niekontrolowany dopływ nielegalnej imigracji, doprowadzili w Europie Zachodniej do takiego gigantycznego kryzysu. (...) Jedynym ratunkiem jest skuteczna obrona granic, to co rząd PiS mówi od samego początku" - dodał.

Szef rządu zwrócił uwagę, że problem imigracji wymaga zajęcia się ich źródłami, tak by nie dopuszczać do niekontrolowanej migracji. "Trzeba dać wędkę, a nie rybę. Nie dawać im żadnego socjalu w Europie, tylko zaproponować im normalne życie. Nie eksploatować ich w taki sposób jak Europa Zachodnia to robiła. Oni dzisiaj mają wyrzuty sumienia ze względu na okres kolonializmu. Polska nikogo nie kolonizowała. To nie tylko Niemcy, Francja, czy Wielka Brytania, ale to także Hiszpania czy okrutna kolonizacja Konga przez Belgów" - stwierdził. Dodał, że "nie chce płacić za cudze grzechy".

W ubiegły piątek Prokuratura Krajowa poinformowała, że śledztwo w sprawie nieprawidłowości przy wydawaniu wiz dotyczy 268 uwzględnionych wniosków o przyspieszenie wydania. "W śledztwie Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej, dotyczącym nieprawidłowości przy wydawaniu wiz, chodzi dokładnie o 268 uwzględnionych wniosków o przyspieszenie wydania wizy" - komunikat tej treści opublikowała w piątek wieczorem Prokuratura Krajowa na portalu X (d. Twitter). Prokuratura Krajowa zaapelowała również "o niepowielanie nieprawdziwych informacji o skali tego procederu".

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w swoim komunikacie, dotyczącym wydawania wiz cudzoziemcom, przekazało w ubiegły piątek wieczorem szczegółowe dane statystyczne. Resort podał, że w ciągu ostatnich 30 miesięcy MSZ wydało cudzoziemcom ponad 1 mln 950 tys. wiz pozwalających na pobyt w krajach Schengen i ponad 1 mln 782 tys. wiz krajowych (pozwalających na przebywanie jedynie w Polsce). Obywatelom Białorusi wydano takich wiz odpowiednio ponad 586 tys. i ponad 534 tys., natomiast obywatele Ukrainy w tym czasie otrzymali ponad 990 tys. i ponad 988 tys. takich dokumentów. Pozostałych niemal 375 tys. wiz Schengen i ponad 259 tys. wiz krajowych wydano obywatelom innych krajów.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych oświadczyło, iż "nie jest prawdą, że osoby aplikujące o wizę otrzymywały ją bez jakiegokolwiek sprawdzenia". "Poziom wydawanych decyzji o odmowie wydania wiz jest bardzo zróżnicowany. W skrajnych przypadkach wynosić może nawet 90 proc. wszystkich złożonych wniosków dla danego celu. Dla przykładu wśród złożonych wniosków w 2022 r. na wydanie wiz do pracy odmowę uzyskało: 90 proc. Irakijczyków, Nigeryjczyków, natomiast poziom odmów dla obywateli Tadżykistanu, Pakistanu, Algierii, Tunezji i Syrii był na poziomie ok. 80 proc. W przypadku obywateli Uzbekistanu i Bangladeszu – na poziomie pow. 50 proc" - napisało MSZ.

Jak przekazano, szczegółowe dane dotyczące procesu wizowego dostępne są w oświadczeniu Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji dostępnym na stronie https://www.gov.pl/web/dyplomacja/oswiadczenie-msz-w-sprawie-nieprawdziwych-informacji-dotyczacych-procesu-wizowego.

PAP