Konserwator nakazał zabezpieczyć właścicielowi zabytkowy dworek w Kawęczynie-Turowicach

2023-09-16 13:08:40(ost. akt: 2023-09-16 13:14:39)

Autor zdjęcia: Mazowiecki Wojewódzki Konserwator Zabytków/Facebook

Nakazałem przeprowadzenie prac konserwatorskich i robót budowlanych właścicielowi zabytkowego drewnianego dworu należącego do zespołu dworsko-pałacowego w Kawęczynie-Turowicach w gminie Konstancin-Jeziorna - poinformował mazowiecki wojewódzki konserwator zabytków prof. Jakub Lewicki.
Konserwator wyjaśnił, że przeprowadzenie nakazanych prac ma zapobiec zniszczeniu zabytku. Decyzji nadano rygor natychmiastowej wykonalności.

Drewniany dwór wzniesiono najprawdopodobniej w pierwszej połowie XIX wieku. Obiekt prezentuje cechy typowego, niewielkiego dworku wiejskiego, nakrytego czterospadowym, wysokim dachem. Otaczający go park wpisuje się w rozpowszechniony w tamtym czasie na terenie Polski typ parku krajobrazowego o naturalnym, swobodnym ukształtowaniu, opartym o naturalne formy terenu.

Obiekt w rejestrze zabytków znajduje się od 16 maja 2016 r.

Źródła archiwalne przedstawiające dzieje zespołu dworsko-parkowego w Kawęczynie–Turowicach, potwierdzają fakt istnienia w tym miejscu znacznie wcześniejszego ośrodka dworskiego, a pierwsze wzmianki o tym majątku pochodzą jeszcze z XV w., kiedy tereny te były w posiadaniu czerskiego sędziego ziemskiego.

Jego ważnym elementem była także mała architektura ogrodowa, której w tym przypadku odpowiada pawilon parkowy o neogotyckiej formie. Najbardziej charakterystycznym elementem tego dwukondygnacyjnego budynku jest niewielka wieża-baszta, zwieńczona krenelażem z dekoracją sztukatorską w postaci bogato rzeźbionych kroksztynów.

"Nie ulega wątpliwości, że opisany powyżej zespół stanowi także ważny element lokalnego pejzażu, trwale wpisanego w krajobraz miejscowości, a jego wartości zabytkowe (artystyczne, historyczne i naukowe) wynikają z zachowania w dużej mierze pierwotnego układu i relacji przestrzennych oraz charakteru założenia, a także głównych obiektów architektonicznych" - wyjaśnił konserwator.(PAP)

autorka: Marta Stańczyk