Akt oskarżenia ws. kradzieży sprzętu elektronicznego z koreańskiej spółki w Mławie

Jak poinformował PAP prokurator rejonowy w Mławie Marcin Bagiński, w akcie oskarżenia wobec dziesięciu osób sformułowano zarzuty kradzieży oraz działania wspólnie i w porozumieniu, a wobec jednej osoby paserstwa. Część oskarżonych pozostaje pod dozorem policji, wobec części zastosowano poręczenie majątkowe.

"Kradzieży dokonano w marcu na szkodę jednej z koreańskich spółek, działających na terenie Mławy. Akt oskarżenia w tej sprawie został skierowany do Sądu Okręgowego w Płocku" - powiedział PAP prokurator Bagiński. Dodał, iż wartość skradzionego sprzętu elektronicznego oszacowano na 682 tys. zł.

Szef mławskiej prokuratury rejonowej wyjaśnił, że 8 z oskarżonych "było związanych z pracą na rzecz poszkodowanej spółki bądź jej kooperantów", np. byli to pracownicy firmy przewozowej. "Motywem działania była chęć łatwego zarobku. Kradzieży dokonano na zlecenie jednego z oskarżonych" - dodał.

Prokurator Bagiński zaznaczył, że wszyscy oskarżeni w sprawie - łącznie 11 osób - to obywatele polscy, mieszkańcy Mławy, powiatu mławskiego i powiatu działdowskiego. Podkreślił, że "na poczet przyszłego obowiązku naprawienia szkody i grzywien udało się zabezpieczyć dość duży majątek oskarżonych, w sumie 1,5 mln zł".

Zgodnie z Kodeksem karnym, za kradzież mienia znacznej wartości grozi od roku do 10 lat więzienia.

Jak zastrzegł prokurator rejonowy w Mławie, ze śledztwa do odrębnego rozpoznania wyłączono dwa wątki: ewentualnej innej kradzieży na szkodę tej samej koreańskiej spółki - do przestępstwa tego miało dojść kilka miesięcy wcześniej oraz przekazywania informacji o toczącym się postępowaniu - chodzi o śledztwo zakończone właśnie aktem oskarżenia.

"Wyłączone materiały mogą skutkować wszczęciem odrębnego śledztwa. Oskarżeni obecnie mogą być uczestnikami takiego ewentualnego postępowania, ale już w innym charakterze" - przyznał prokurator Bagiński.(PAP)

Autor: Michał Budkiewicz