Zaprzyjaźnij się ze swoim osiedlem

2023-09-06 13:01:59(ost. akt: 2023-09-06 13:03:21)

Autor zdjęcia: pixabay

Brak wind i miejsc do parkowania? Stare, niefunkcjonalne place zabaw i szare ściany bloków? Rząd chce to zmienić za sumę 5 mld złotych.
I to tylko w pierwszym roku funkcjonowania programu. Bowiem, jak ogłosił wczoraj premier Mateusz Morawiecki, program „Przyjazne Osiedle” ma potrwać dziesięć lat. Każdy rok to wydatek rzędu co najmniej 5 mld zł. -Trzeba doprowadzić do poprawy jakości życia na osiedlach z wielkiej płyty – podkreślił premier. Celem programu ma być modernizacja i rewitalizacja blokowisk. Szacuje się, że w naszym kraju jest ok. 60 tys. budynków z wielkiej płyty (ok. 4 miliony mieszkań, w których łącznie mieszka ponad 8 milionów osób).

„Przyjazne Osiedle” składa się z siedmiu punktów: dobudowa wind w blokach, budowa miejsc postojowych dla samochodów oraz garaży, termomodernizacja budynków, remont instalacji elektrycznych, gazowych, wodno- kanalizacyjnych, fotowoltaika na dachach bloków, poprawa
akustyki mieszkań oraz architektura zieleni.

Szef rządu zapowiedział, że pierwszym elementem programu ma być budowa wind. -Dzisiejsze technologie pozwalają już na to, by dobudowywać windy zewnętrzne – mówił, wskazując na to, że na wielu mniejszych osiedlach, w mniejszych blokach do trzeciego, czwartego, a nawet piątego piętra nie ma wind. Jest to bardzo uciążliwe m in. dla starszych osób, matek z małymi dziećmi oraz osób z niepełnosprawnościami.
-Punktem numer dwa naszego programu będzie budowa miejsc garażowych, tam, gdzie współfinansowanie pozwoli na to, budowa podziemnych garaży, ale także budowa w taki sposób, żeby nie zabierać zieleni i nie zmniejszać terenów zielonych – tłumaczył premier.

- Ostatni punkt to architektura zieleni, place zabaw, skwery. (…) Znam wiele osiedli, gdzie nie ma boisk, placów zabaw, plenerowych siłowni. Gdzie są wertepy, kamienie. Będziemy dbali o zieleń, aby każdy starszy człowiek, mama z dzieckiem, całe rodziny mogły wyjść do okolicznego parku - mówił Morawiecki.
- Chcemy skończyć z dziadostwem i z drzwiami przyklejanymi taśmą samoprzylepną. Tak działają niektórzy włodarze, zostawiają ludzi samym sobie, niektórzy spółdzielcy również za mało dbają o mieszkańców. Teraz, poprzez wsparcie ze strony państwa, poprzez montaż linii finansowo-kredytowych, budżetowych, unijnych i naszych krajowych, wraz ze wsparciem ze strony środków samorządowych i spółdzielczych, będziemy realizować te programy - zaznaczył premier.

Mamy szanse uczynić osiedla z wielkiej płyty miejscami na miarę XXI w. – dodał w poniedziałek minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.