Po zniszczeniu wystawy poświęconej społeczności LGBT, Grzegorz Braun zostanie objęty zakazem wstępu do Sejmu

To reakcja na fakt zniszczenia przez Brauna wystawy promującej równość i tolerancję wobec osób LGBT. Wystawa została stworzona w ramach unijnego projektu "Splot wartości" we współpracy z Galerią Sztuki Współczesnej w Opolu.

Hołownia zapowiedział także zmiany w reagowaniu na podobne incydenty. — Wydałem komendantowi instrukcje, że Straż Marszałkowska ma reagować również przy użyciu siły fizycznej, nawet wobec osób objętych immunitetem, jeżeli niszczą mienie publiczne — powiedział dziennikarzom marszałek.

Incydent został zarejestrowany i opublikowany w mediach społecznościowych. Na nagraniach widać, jak Braun, nie zważając na ostrzeżenia funkcjonariuszy Straży Marszałkowskiej i świadków zdarzenia, niszczy wystawę. — Zapobiegam zgorszeniu publicznemu — odpowiedział, gdy próbowano go powstrzymać.

To nie pierwszy przypadek podobnych działań ze strony Grzegorza Brauna. W marcu tego roku polityk zniszczył wystawę w Opolu, malując hasła czarną farbą. Tym razem jednak reakcja władz Sejmu była stanowcza — poza zakazem wstępu, zapowiedziano również możliwość siłowego reagowania w przyszłości.

Sprawa wywołała szeroką debatę wśród parlamentarzystów i opinii publicznej. Politycy koalicji rządzącej nie kryją oburzenia i pytają, „jak długo jeszcze będziemy to tolerować?” — wskazując, że dotychczasowe konsekwencje wobec Brauna były niewystarczające.

wawa.info
red.