Złamane palce, pobita twarz. Dramat psychiatry w gabinecie

2025-06-04 11:58:13(ost. akt: 2025-06-04 12:02:29)

Autor zdjęcia: PAP

45-latek zaatakował psychiatrę w jej prywatnym gabinecie lekarskim. Lekarka trafiła do szpitala. Ma obrażenia twarzy i złamane palce u ręki – przekazała w środę PAP oficer prasowa koszalińskiej policji nadkom. Monika Kosiec.
Mieszkaniec Koszalina we wtorek wszedł do gabinetu 63-letniej psychiatry i zaczął ją okładać rękami po całym ciele, rzucać w nią sprzętem komputerowym, krzesłem. Jak podała nadkom. Kosiec. miał przy sobie nóż, którego nie użył.

„Mężczyzna miał twierdzić, że lekarka kiedyś, kilka lat temu, przepisała mu złe leki” – poinformowała policjantka.

Wołanie o pomoc lekarki usłyszał pacjent, czekający w korytarzu na wizytę. To on pierwszy zadzwonił na policję. Podał rysopis agresora. Na policję zadzwonili też ludzie z zaparkowanych w pobliżu aut.

Widzieli jak mężczyzna wybiegł z gabinetu. Potrącił przy tym oczekującego na wizytę pacjenta.

„45-latek został zatrzymany przez patrol tuż po zdarzeniu. To mieszkaniec Koszalina. Był trzeźwy. Ze względu na jego zachowanie został przewieziony do szpitala psychiatrycznego na badania. Jest dozorowany. Czekamy na opinię lekarzy. Kompletujemy materiał dowodowy, który przekażemy prokuraturze” – powiedziała policjantka.

Wstępne ustalenia wskazują na to, że mężczyźnie stawiane będą zarzuty napaści na funkcjonariusza publicznego, uszkodzenia ciała i zniszczenia mienia. „Będziemy też sprawdzać wątek dotyczący gróźb w mediach społecznościowych, których miał dopuścić się 45-latek” – dodała nadkom. Kosiec.

Lekarka trafiła do szpitala. Ma obrażenia twarzy, złamane palce dłoni.


red./PAP