Uczniowie bez telefonów? MEN szykuje konkretne przepisy

2025-05-30 15:46:49(ost. akt: 2025-05-30 15:48:01)

Autor zdjęcia: PAP

MEN zapowiada krok wstecz w sprawie przepisów dotyczących zakazu korzystania ze smartfonów w szkołach. „Minister Edukacji zamierza doprecyzować w ustawie zakres możliwych działań szkoły w określaniu warunków korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych” – poinformowała wiceministra Katarzyna Lubnauer.
Trwa dyskusja na temat przepisów regulujących możliwość korzystania ze smartfonów przez uczniów w szkołach. Na początku maja ministra edukacji zapewniała, że odgórną ustawą nie osiągnie się zamierzonego celu i krytykowała zapowiedzi legislacyjne, które w tym zakresie zapowiedział Marszałek Sejmu.

„Uważam, że zakaz smartfonów w szkołach dzisiaj funkcjonuje, uważam, że odgórną ustawą nie osiągniemy tego celu, na którym nam zależy. Nauczyciele nie będą mieli uzgodnionych tzw. narzędzi egzekucyjnych” – mówiła 5 maja podczas wywiadu w TVN24

Zgodnie z informacjami przekazanymi przez wiceministrę Katarzynę Lubnauer w odpowiedzi na poselską interpelację, okazuje się jednak, że kurs MEN uległ zmianie.

„Minister Edukacji zamierza doprecyzować w ustawie zakres możliwych działań szkoły w określaniu warunków korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych, zgodnie z ich potrzebami, poprzez dodanie przepisu, który wprost pozwoli na wprowadzanie zakazu ich używania na terenie szkoły i placówki (w stosunku do dotychczasowej możliwości ograniczenia ich używania)” – zapowiedziała Katarzyna Lubnauer.

Poinformowała też, że MEN planuje przeprowadzenie badań dotyczących sposobów uregulowania przez szkoły zasad korzystania z telefonów komórkowych i innych urządzeń elektronicznych. Badanie takie ma zostać przeprowadzone jeszcze w 2025 roku.

Podczas wywiadu na antenie TVN24 Barbara Nowacka przyznała, że Marszałek Sejmu spotkał się z negatywnym odbiorem spotkania, które zorganizował w Sejmie, a problematykę uzależnień od smartfonów porusza wprowadzany od września przedmiot edukacja zdrowotna.

Ministra powołała się też wówczas na toczącą się dyskusję o prawie do własności. W ocenie Barbary Nowackiej szkoły mogą wprowadzać własne przepisy nakazujące pozostawienie telefonów komórkowych w depozytach, a powyższa kwestia nie musi być przedmiotem centralizacji.


red./samorząd.pap.pl