Rowerki pod ławką – Żoliborz stawia na ruch i koncentrację

Pomysłodawcą wprowadzenia takiego rozwiązania była nauczycielka języka francuskiego Donata Paźniewska, która zadbała także o pozyskanie środków i realizację tego pilotażowego projektu.

"Wpadłam na pomysł wprowadzenia rotorów po obejrzeniu francuskiego reportażu o innowacyjności w szkole i zastosowaniu w klasach biurek zintegrowanych z rowerem. Moi uczniowie dwujęzyczni spędzają w szkole więcej czasu niż uczniowie klas ogólnych i mają dużo niespożytkowanej energii. Dlatego postanowiłam sięgnąć po rozwiązanie, które łączy naukę z aktywnością fizyczną. Obserwuję u uczniów duże zaangażowanie i większą motywację do przychodzenia na zajęcia" – powiedziała pomysłodawczyni Donata Paźniewska.

Rotory pozwalają uczniom mającym trudności z koncentracją rozładować nadmiar energii bez zakłócania zajęć. Sprzyjają też lepszemu skupieniu uwagi. Uczniowie nie muszą też wychodzić z klasy w trakcie prowadzonych zajęć szkolnych by dać upust energii.

"Rotory są stałym elementem wyposażenia klasy, z którego uczniowie mogą korzystać w zależności od własnych potrzeb. Taka możliwość łączenia ruchu z nauką nie zakłóca przebiegu lekcji, a doświadczenia Szkoły Podstawowej nr 267 pokazują, że uwzględnienie indywidualnych potrzeb uczniów i wprowadzenie przemyślanych rozwiązań znacząco podnosi jakość nauki – zarówno dla pojedynczego dziecka, jak i całej klasy" – podsumowała inicjatywę burmistrz Żoliborza Renata Kozłowska.

Dodała, że dodatkową zaletą rotorów jest ich funkcja wspierająca sprawność fizyczną uczniów, która wpływa na poprawę mobilności, siły mięśni i koordynacji ruchowej nóg. Poprawia również krążenie i stymuluje układ nerwowy.

Rotory wykorzystywane były do tej pory w szkołach specjalnych jednak w innym celu - rehabilitacji.

red./PAP