Sojusz poderwał samoloty. Rosyjski myśliwiec naruszył przestrzeń powietrzną Estonii

2025-05-15 12:02:31(ost. akt: 2025-05-15 12:08:14)
Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Zdjęcie jest ilustracją do tekstu

Autor zdjęcia: Pixabay

Szef MSZ Estonii Margus Tsahkna poinformował, że rosyjski samolot myśliwski naruszył przestrzeń powietrzną NATO. W reakcji na to zdarzenie samoloty Sojuszu zostały poderwane w powietrze.
Tsahkna przekazał, że do incydentu doszło na wodach estońskich, gdy estońska marynarka wojenna eskortowała tankowiec Jaguar, deklarujący Gabon jako państwo bandery i wchodzący w skład rosyjskiej floty cieni.

Aby uniknąć zagrożenia dla podwodnej infrastruktury Estonii, statek odprowadzono na wody rosyjskie. Według rządu w Tallinie Jaguar wzbudzał podejrzenia ze względu na swoją przynależność państwową, a w operacji brały udział okręt marynarki wojennej, śmigłowiec i samolot.

Szef MSZ powiedział dziennikarzom w Antalyi, że Rosja "wysłała myśliwiec, aby sprawdzić sytuację, a ten naruszył terytorium NATO na blisko minutę".

— To coś nowego: Wysyłając samolot Rosja oficjalnie pokazała, że ma powiązania z flotą cieni — dodał.

W reakcji myśliwce NATO "wystartowały i poleciały skontrolować rosyjski myśliwiec" - relacjonował Tsahkna.

— Musimy kontynuować operacje NATO na Morzu Bałtyckim. Musimy zrozumieć, że flota cieni to bardzo poważna sprawa i Rosja jest gotowa ją chronić — podkreślił.

Flota cieni to określenie starych, wysłużonych jednostek, w większości nieubezpieczonych i pływających pod różnymi banderami, które Rosja wykorzystuje nieoficjalnie do transportowania swojej ropy, by uniknąć sankcji Zachodu. Statki stanowią poważne zagrożenie również dla wód państw UE, bo w przypadku np. wycieku ropy nikt nie ponosi odpowiedzialności. Zachód sukcesywnie nakłada sankcje na te jednostki.

Pod koniec 2024 roku w Boże Narodzenie uszkodzony został kabel elektroenergetyczny EstLink2 oraz cztery kable telekomunikacyjne - trzy między Finlandią a Estonią oraz jeden prowadzący do Niemiec. Po awarii fińskie służby zatrzymały tankowiec Eagle S, pływający pod banderą Wysp Cooka.

Według śledczych uszkodzenie kabli nastąpiło prawdopodobnie przez opuszczenie kotwicy statku i przeciągnięcie jej po dnie morza na odcinku ok. 100 km. Dotychczas nie ogłoszono, czy był to czyn zamierzony, czy przypadkowy, a trzy z liczącej ok. 20 osób załogi wciąż mają status podejrzanych. W momencie zdarzenia tankowiec płynął z Petersburga w stronę Egiptu z ładunkiem rosyjskiego paliwa.

Naprawa kabla EstLink 2, o mocy 650 MW, ma zakończyć się w połowie lipca. Działająca obecnie magistrala EstLink1, przebiegająca przez środkową część Zatoki Fińskiej, ma mniejszą moc przesyłową, 350 MW.

Źródło: PAP/red.