NBP stawia na złoto – mamy więcej niż Europejski Bank Centralny

Prezes NBP Adam Glapiński ogłosił, że Polska posiada dokładnie 509,3 tony złota, co plasuje nas na 12. miejscu na świecie wśród banków centralnych. Dla porównania, EBC dysponuje 506,5 tony.

– To pokazuje stabilność, zasobność i wypłacalność polskiej gospodarki – podkreślił Glapiński, zaznaczając, że wyprzedzenie EBC nie było celem samym w sobie, lecz efektem długofalowej strategii.

NBP traktuje złoto jako strategiczną rezerwę, której nie zamierza sprzedawać. Kruszec pełni rolę długoterminowego zabezpieczenia, zwiększając zaufanie do polskiego złotego oraz wiarygodność kredytową kraju w oczach międzynarodowych inwestorów i agencji ratingowych.

Obecnie około 20% rezerw znajduje się na terenie Polski. Reszta jest przechowywana w największych światowych centrach finansowych – Londynie i Nowym Jorku. Docelowo NBP planuje równy podział pomiędzy te trzy lokalizacje, dbając zarówno o bezpieczeństwo, jak i dostępność aktywów.

Wartość złota dynamicznie rośnie. W ciągu ostatniego roku jego cena wzrosła aż o 28%, głównie z powodu rosnącego popytu z Chin, zarówno ze strony tamtejszego banku centralnego, jak i inwestorów prywatnych. Dodatkowo, niepewność geopolityczna oraz oczekiwania co do obniżek stóp procentowych sprzyjają inwestycjom w złoto jako bezpieczne aktywo.

Według danych rynkowych, kontrakty terminowe przewidują możliwość obniżki stóp o 75–100 punktów bazowych do końca roku. Dla inwestorów oznacza to niższy koszt alternatywny posiadania złota, które – mimo braku odsetek – zyskuje na atrakcyjności w niestabilnych czasach.

Źródło: tysol.pl