Kolejne podbijające inflację pomysły unijnych biurokratów. Samochody spalinowe będą coraz droższe!
2025-05-09 12:35:16(ost. akt: 2025-05-09 12:36:15)
Czy samochody spalinowe dla Europejczyków będą coraz droższe? Wszystko na to wskazuje. Kolejne unijne regulacje nieuchronnie muszą prowadzić do pogorszenia sytuacji. Nowe przepisy uderzając w producentów, odbiją się na życiu przeciętnego mieszkańca Starego Kontynentu.
Czy samochody spalinowe dla Europejczyków będą coraz droższe? Wszystko na to wskazuje. Kolejne unijne regulacje nieuchronnie muszą prowadzić do pogorszenia sytuacji. Nowe przepisy uderzając w producentów, odbiją się na życiu przeciętnego mieszkańca Starego Kontynentu.
Jak alarmuje dziennik.pl, Parlament Europejski przegłosował kolejne niekorzystne dla mieszkańców Europy zmiany, zasłaniając się rzekomym dbaniem o środowisko.
Parlament Europejski większością poparł w głosowaniu zmiany w unijnej regulacji CAFE z nowym, obniżonym limitem emisji z samochodów spalinowych. Przepisy te przewidują wysokie kary na poziomie 21 000 zł za popularne auto rodzinne
– czytamy.
– czytamy.
Bardziej wyśrubowane normy, to również nowe obciążenia nakładane na producentów aut w związku z emisją dwutlenku węgla. Przepisy obowiązujące od 1 stycznia 2025 roku obniżyły limit CO2 ze 117-120 g/km do 94-95 g/km. W praktyce niemal żaden samochód spalinowy, nawet ten z napędem hybrydowym, tych regulacji nie spełnia
– pisze portal.
– pisze portal.
Zacytowano również prezesa Toyota Central Europe, który mówi o kosztach producentów, które zwiększą się w znaczący sposób.
W przypadku samochodu rodzinnego z silnikiem benzynowym, który dzisiaj emituje około 140-150 g CO2, mamy przekroczoną normę o 55 g. W efekcie od 1 stycznia płacimy za ten model 5000 euro kary (red. około 21 000 zł)
– czytamy.
– czytamy.
Zmiany PE
Pojawiła się jednak iskierka nadziei, która, jak to w przypadku działań unijnych biurokratów, szybko może zgasnąć. Parlament Europejski w Strasburgu poparł w głosowaniu zmiany dotyczące unijnych norm emisji dwutlenku węgla, które mają poprawić sytuację producentów aut. To reakcja na presję konkurencyjną w tym sektorze ze strony Chin i USA.
Pojawiła się jednak iskierka nadziei, która, jak to w przypadku działań unijnych biurokratów, szybko może zgasnąć. Parlament Europejski w Strasburgu poparł w głosowaniu zmiany dotyczące unijnych norm emisji dwutlenku węgla, które mają poprawić sytuację producentów aut. To reakcja na presję konkurencyjną w tym sektorze ze strony Chin i USA.
W kwietniu Komisja Europejska zaproponowała producentom samochodów osobowych i dostawczych trzy lata zamiast roku na dostosowanie się do unijnych celów redukcji emisji CO2.
Chodziło o to, aby mogli uniknąć kar w 2025 roku za niezrealizowanie celów. Te kary - według niektórych szacunków koncernów motoryzacyjnych - mogłyby wynieść łącznie nawet 15 mld euro.
Tekst ukazał się na portalu wpolityce.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez