Parkujesz na Mokotowie? Możesz płacić nielegalnie
2025-05-09 12:29:40(ost. akt: 2025-05-09 12:38:20)
Były minister infrastruktury Alvin Gajadhur zarzuca prezydentowi Warszawy, Rafałowi Trzaskowskiemu, pobieranie nielegalnych opłat parkingowych w nowej strefie płatnego parkowania na Mokotowie. Jak wskazuje Gajadhur, wprowadzenie opłat nastąpiło bez wcześniejszego prawidłowego wyznaczenia i oznaczenia miejsc parkingowych, co narusza obowiązujące przepisy.
Od 3 lutego 2025 r. granice stołecznej strefy płatnego parkowania niestrzeżonego (SPPN) zostały rozszerzone o część Mokotowa. Nowa strefa jest ograniczona ulicami Woronicza, Domaniewską i Idzikowskiego od południa, Żwirki i Wigury od zachodu, Czerniakowską od wschodu, a od północy przylega do już istniejącej SPPN.
Wraz z uruchomieniem nowej strefy pojawiły się liczne nieprawidłowości — brak odpowiednich oznaczeń poziomych i pionowych, informujących o granicach strefy, sposobie parkowania oraz godzinach obowiązywania opłat. Na chaos organizacyjny zwracano uwagę już w lutym, a sprawę publicznie nagłośnił Gajadhur.
– Skandal! Na jakiej podstawie prezydent Warszawy pobiera opłaty za parkowanie, skoro nie wyznaczono i nie oznaczono miejsc? Kierowcy są zdezorientowani – napisał w mediach społecznościowych.
Gajadhur opublikował również odpowiedź wiceministra infrastruktury Stanisława Bukowca na interpelację poselską Jarosława Krajewskiego. W piśmie podkreślono, że zgodnie z obowiązującym prawem i orzecznictwem sądów administracyjnych, opłaty parkingowe można pobierać wyłącznie za postój w wyraźnie wyznaczonych miejscach.
„Opłatę za postój pojazdów samochodowych na drogach publicznych w strefach płatnego parkowania pobiera się wyłącznie za postój w wyznaczonym do tego miejscu” – zaznaczono w odpowiedzi ministerstwa.
Źródło: niezalezna.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez