Matka Bartosza G. zabiera głos. „Starałam się być najlepszą matką” – napisała po tragedii w Mławie
2025-05-07 09:48:42(ost. akt: 2025-05-07 09:50:23)
„Moje życie się skończyło” – napisała Katarzyna G., matka Bartosza G., podejrzanego o brutalne zabójstwo 16-letniej Mai z Mławy. Jej emocjonalny wpis wstrząsnął opinią publiczną. Tymczasem jej syn, zatrzymany w Grecji, nie zgadza się na ekstradycję do Polski i chce być sądzony przez greckie sądy.
Sprawa zabójstwa 16-letniej Mai z Mławy poruszyła całą Polskę. Teraz głos zabrała matka podejrzanego Bartosza G., Katarzyna G., publikując w sieci poruszający wpis. „Bardzo żałuję, że nie wyjechałam z synem z tej toksycznej społeczności” – napisała. „Starałam się, jak potrafiłam najlepiej, być kochającą i wspierającą matką. I w tej kwestii interesuje mnie tylko zdanie mojego syna”.
Kobieta, cytowana również przez greckie media, przyznała, że odczuwa ogromny ból i bezradność. Jej słowa – „Maja już nikogo nie skrzywdzi” – wzbudziły skrajne reakcje. Wpis ten pojawił się w internecie w momencie, gdy sprawa jej syna zaczyna nabierać międzynarodowego wymiaru.
Bartosz G. został zatrzymany przez grecką policję podczas szkolnej wycieczki. Odmówił zgody na ekstradycję do Polski i chce, aby jego sprawa została rozpatrzona przez sąd w Grecji. Prokuratura nie ma wątpliwości, że to on stoi za zbrodnią – ciało Mai odnaleziono 23 kwietnia w zaroślach przy dworcu kolejowym.
Tuż przed zatrzymaniem Bartosz G. opublikował w sieci enigmatyczny wpis: „Nie każdy bohater nosi pelerynę. Przeżyłem piekło. Poradzę sobie ze wszystkim. Nikt już nie umrze. Potwór zniknął”. Wpis ten, przywoływany również przez zagraniczne media, zyskał setki komentarzy, dzieląc internautów na dwa obozy – tych, którzy go potępiają, i tych, którzy dopatrują się w jego słowach oznak traumy.
Śledztwo w sprawie toczy się równolegle w Polsce i Grecji. Rodzina Mai, lokalna społeczność i media czekają na dalszy rozwój wydarzeń. Prokuratura podkreśla, że dowody są poważne, a zbrodnia miała brutalny charakter.
red, źródło: wiadomości.wp
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez