Nowoczesność w „pudełku na buty”. Francuski „Le Monde” o warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej

2025-05-07 08:07:51(ost. akt: 2025-05-07 08:09:37)

Autor zdjęcia: https://artmuseum.pl

Z zewnątrz przypomina „pudełko na buty”, ale w środku – zachwyca przestrzenią i ideą. Francuski dziennik Le Monde analizuje nową siedzibę Muzeum Sztuki Nowoczesnej przy Placu Defilad. Podkreśla, że budynek może stać się „katalizatorem debaty demokratycznej” i jest odpowiedzią na współczesny świat pełen chaosu.
Nowa siedziba Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie nie przestaje wzbudzać emocji – zarówno w Polsce, jak i za granicą. W wydaniu z 28 kwietnia 2025 r. francuski dziennik Le Monde poświęcił jej obszerną korespondencję, w której zestawia chłodny minimalizm architektoniczny z wyjątkową siłą artystycznej treści.

"To prawda, że z zewnątrz temu surowemu prostopadłościanowi brakuje wdzięku. Jednak kiedy się do niego wejdzie, okazuje się cudownym narzędziem do dzielenia się sztuką" – czytamy w Le Monde. Autorzy tekstu przyznają, że forma nowego budynku może odstraszać, ale jego wnętrze jest spektakularnie zaprojektowane: sale o różnych proporcjach, rozmieszczone wokół teatralnych schodów, z przeszklonymi przestrzeniami otwierającymi widok na Plac Defilad i otaczające centrum handlowe.

Muzeum, którego kolekcja liczy około 4000 dzieł – z czego ponad połowa została stworzona przez kobiety – od samego początku stawia na wyrazistą, społeczną narrację. Le Monde opisuje wystawę otwarcia „Wystawa niestała” jako wydarzenie godne uwagi – prezentującą 150 dzieł, które z finezją łączą twórczość polskich i zagranicznych artystów. Na szczególną uwagę zasługuje kontekstowe zestawienie rzeźby „Przyjaźń” Aliny Szapocznikow z pracami ukraińskich twórców – Nikity Kadana i Żanny Kadyrowej – co, zdaniem dziennika, „nadaje dziełu Szapocznikow nowy sens”.

Francuski dziennik przypomina, że Warszawa czekała aż 20 lat na tę instytucję. Choć nie brakowało miejsc prezentujących sztukę współczesną – jak Zachęta, Zamek Ujazdowski czy legendarna Galeria Foksal – dopiero teraz stolica zyskała muzeum z prawdziwego zdarzenia.

Architekt budynku, Thomas Phifer, widzi w lokalizacji na Placu Defilad wymiar symboliczny. – To przestrzeń o bezsprzecznej wadze metaforycznej, mówi cytowany przez Le Monde, wyrażając nadzieję, że budynek będzie głosem w debacie publicznej.

Dyrektorka MSN, Joanna Mytkowska, w rozmowie z dziennikiem tłumaczy: „W tych czasach zamętu chcemy przypomnieć, że sztuka współczesna jest narzędziem rozumienia świata, a to muzeum – miejscem otwartym na innego i na debatę”. Jak informuje Le Monde, w weekend otwarcia, w lutym 2025 roku, muzeum odwiedziło aż 20 tysięcy osób.

Cennik i dostępność:
Wstęp na wystawy w Galerii A na parterze jest bezpłatny dzięki współpracy z marką Audi. Na pozostałe ekspozycje obowiązują bilety (normalny 30 zł, ulgowy 20 zł, rodzinny 60 zł), a kino MSN oferuje seanse za 25 zł (normalny) i 15 zł (ulgowy).

red, źródło: warszawa, eska