Czy 10 milionów złotych pomoże zapełnić radomskie lotnisko?

2025-05-05 10:06:12(ost. akt: 2025-05-05 04:09:57)

Autor zdjęcia: PAP

Radomskie lotnisko od początku swojego funkcjonowania boryka się z problemem pustych terminali. Choć zainwestowano w nowoczesną infrastrukturę, liczba pasażerów pozostaje niepokojąco niska. W zeszłym roku port obsłużył zaledwie 113 tysięcy podróżnych, co w porównaniu do możliwości lotniska stanowi kroplę w morzu. Na razie jedynym regularnym połączeniem jest lot do Rzymu, a pytanie, które zadają sobie zarówno mieszkańcy, jak i turyści, brzmi: co dalej?
Aby wyjść z tej sytuacji, Polskie Porty Lotnicze (PPL) postanowiły zainwestować 10 milionów złotych w promocję radomskiego lotniska. Celem jest zwiększenie liczby połączeń i przyciągnięcie większej liczby pasażerów, w tym nowych przewoźników i touroperatorów. W przetargu ogłoszonym przez PPL o te pieniądze ubiegały się dwie linie lotnicze oraz pięć biur podróży. Łącznie mają one oferować loty do dziewięciu krajów, w tym Egiptu, Grecji, Albanii, Hiszpanii, Turcji, Włoch, Cypru i Norwegii.

Promocja obejmie nie tylko marketing, ale także szeroko zakrojoną kampanię, mającą na celu poprawienie rozpoznawalności lotniska w Radomiu. Zdaniem ekspertów, kluczowe będzie przyciągnięcie nowych przewoźników i stworzenie solidnej siatki połączeń. Jednak pomimo dużych inwestycji w promocję, radomski samorząd nie zdecydował się na dofinansowanie tej inicjatywy. „Decyzja o przyszłości radomskiego lotniska będzie zależna od przyszłości portu Chopina w Warszawie. Jeżeli tam dojdzie do ograniczenia operacji lotniczych, część z nich może zostać przeniesiona do Radomia” – zaznaczył Piotr Szprendałowicz, radny z Radomskiego Paktu Samorządowego.

Kampania promująca loty z Radomia ma trwać przez rok. Podczas gdy PPL stara się przyciągnąć pasażerów, na lotnisku trwa audyt, który ma zbadać zasadność dalszych inwestycji w ten projekt. „Zastanawiam się, czy ten audyt nie stanie się pretekstem do rozważenia zamknięcia lub sprzedaży naszego lotniska” – powiedział Artur Standowicz, radny Prawa i Sprawiedliwości. Choć temat sprzedaży lotniska pojawił się wśród niektórych przedstawicieli PPL, dla wielu radomian to przestroga przed kolejnym niepowodzeniem inwestycyjnym.

Prognozy Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych (IATA) dla radomskiego lotniska nie są zbyt optymistyczne. Specjaliści przewidują, że liczba pasażerów wzrośnie dopiero za pięć lat, a pełną wydolność portu, który kosztował ponad 800 milionów złotych, osiągnie dopiero w 2060 roku, kiedy to ma obsługiwać około 800 tysięcy pasażerów rocznie.

W najbliższym czasie kluczowe będzie to, czy inwestycje w promocję przyniosą spodziewany efekt, czy też staną się kolejnym kosztownym eksperymentem, który nie przyniesie oczekiwanych rezultatów.


Źródło: warszawa.tvp.pl