Ciche plany rządu w sprawie emerytur. O czym nie chcą mówić głośno?
2025-05-03 12:34:40(ost. akt: 2025-05-03 12:45:54)
Rząd Donalda Tuska nie mówi tego wprost, ale analizuje zmiany w systemie emerytalnym. Oficjalnie deklaruje, że Polacy pracują dłużej z własnej woli, więc podnoszenie wieku emerytalnego ustawą nie jest potrzebne. Ale eksperci alarmują: obecny system jest nie do utrzymania, a realna reforma to tylko kwestia czasu.
Czy więc rząd gra na zwłokę, by uniknąć politycznego kosztu?
Oficjalnie: „Polacy i tak pracują dłużej”
W dokumencie przyjętym tuż przed majówką – „Średniookresowy plan budżetowo-strukturalny na lata 2025–2028” – Rada Ministrów ogłasza, że Polacy wydłużyli rzeczywisty wiek przechodzenia na emeryturę. Dla kobiet to już więcej niż 60 lat, dla mężczyzn – powyżej 65.
To realizacja tzw. kamienia milowego A68G z Krajowego Planu Odbudowy (KPO), zgodnie z którym rząd miał zachęcić obywateli do dłuższej aktywności zawodowej. Czyli: nie zmuszać, tylko przekonywać. Na papierze wszystko się zgadza – ale rzeczywistość nie jest tak wygodna.
Ekspert: „Nie mają odwagi powiedzieć prawdy”
Dr Marcin Wojewódka, były wiceprezes ZUS, mówi bez ogródek:
– Obecnego systemu emerytalnego nie da się utrzymać.
– Obecnego systemu emerytalnego nie da się utrzymać.
W rozmowie z „Faktem” zaznacza, że politycy unikają trudnych tematów, boją się powiedzieć wyborcom prawdę: starzejące się społeczeństwo, malejąca liczba pracujących i coraz więcej emerytów to mieszanka wybuchowa dla finansów publicznych. A im później się zareaguje – tym większy będzie koszt.
Rząd po cichu realizuje cele... i chwali poprzedników
Choć obecna władza ostro krytykowała „Polski Ład”, w oficjalnym sprawozdaniu z realizacji reform z zaskoczeniem chwali swoich poprzedników za PIT-0 dla seniorów. To ulga podatkowa dla osób, które osiągnęły wiek emerytalny, ale nadal pracują – bez podatku dochodowego do 85 tys. zł rocznie.
Z rozwiązania skorzystało w 2023 roku aż 144 tys. osób. To element polityki „miękkiego wydłużania pracy”, ale nie zmienia faktu, że system emerytalny nadal nie przeszedł głębokiej reformy.
Wiek emerytalny – gorący kartofel polskiej polityki
Wiek emerytalny – gorący kartofel polskiej polityki
Choć temat wieku emerytalnego wraca co kilka lat, żadna partia nie chce się nim realnie zająć. Ostatnia próba — ustawowe podniesienie wieku do 67 lat — zakończyła się polityczną katastrofą. Od tamtej pory temat traktowany jest jak tabu, mimo że problemy narastają.
Rząd chwali się „zrealizowaniem kamienia milowego”, ale prawdziwego rozwiązania problemu nie ma na horyzoncie.
Źródło: fakt.pl
Komentarze (0) pokaż wszystkie komentarze w serwisie
Komentarze dostępne tylko dla zalogowanych użytkowników. Zaloguj się.
Zaloguj się lub wejdź przez