„Ożywiało mnie tłuczone szkło” – wandalowi grozi 5 lat więzienia

2025-04-28 10:36:45(ost. akt: 2025-04-28 10:39:06)

Autor zdjęcia: mat. policji

Zdenerwowanie po zgubieniu telefonu i alkohol okazały się wybuchową mieszanką. 36-latek z Pragi Północ zdemolował budynek, tłukąc szyby i butelki. Twierdził, że odgłos rozbijanego szkła „bardzo go ożywiał”. Teraz grozi mu nawet 5 lat więzienia.
W czwartek, kilka minut po godzinie 14:00, policjanci z Wydziału Wywiadowczo-Patrolowego komendy na Pradze Północ otrzymali zgłoszenie o agresywnym mężczyźnie. Według świadków, przy ul. Środkowej ktoś rzucał szkłem w budynek, słychać było odgłosy tłuczonych szyb, a sprawca zachowywał się bardzo agresywnie.

Na miejscu funkcjonariusze zastali stłuczone butelki, pękniętą szybę w drzwiach oraz wybitą szybę w oknie. Wezwano technika, który przeprowadził oględziny i zabezpieczył ślady.

Szybkie zatrzymanie sprawcy

Patrolowcy natychmiast rozpoczęli poszukiwania wandala. 36-letniego mężczyznę zatrzymano przy ul. Wileńskiej. Tłumaczył on, że rzucał butelkami, bo był zdenerwowany po zgubieniu telefonu, a dodatkowo — jak przyznał — „bardzo ożywiał go odgłos tłuczonego szkła”.

Badanie alkomatem wykazało, że miał ponad pół promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Trafił do policyjnej izby zatrzymań przy ul. Jagiellońskiej.

Zarzuty i grożące konsekwencje

Policjanci z Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego przyjęli zeznania od pokrzywdzonych oraz świadków. Wartość strat oszacowano na kilka tysięcy złotych.

Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego, 36-latek usłyszał dwa zarzuty zniszczenia cudzego mienia. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.

Sprawą nadzoruje Prokuratura Rejonowa Warszawa Praga Północ.

mat. policji/nadkom. Paulina Onyszko/ea/red,